Wpis z mikrobloga

@Bulfrogg: Właśnie nie leci, długo się gra i nudy jak ja #!$%@?ę. W dodatku gracze hsa mają jakąś dziwną manierę niepoddawania gier i idzie to jak krew z nosa. Tutaj chociaż było sprawnie, albo wbijesz 30 do 6 tury albo concede i next
@zevran: Z jednej strony masz rację, zapewne zdarzają się gry, kiedy matematycznie jeszcze może się coś dziwnego #!$%@?ć i głupio to poddawać, z drugiej jednak niestety muszę przyznać że przycisk "concede" zdecydowanie bardziej boli graczy w tej karciance niż w innych. Liczba debilnych zagrań i przeciągania przy przegranych grach jest zatrważająco duża, do tego dochodzą rage quity (tym akurat wybaczam, bo gra coraz lepiej sobie z tym radzi) i kretyni czekający
@Vojtazzz

Liczba debilnych zagrań i przeciągania przy przegranych grach jest zatrważająco duża, do tego dochodzą rage quity


Prawda. Albo jeszcze w drugą stronę, kiedy ma lethala na początku tury, a mimo to wyrzuca i enchantuje dalej do ostatniego kryształka.
Myślę, że też średnia wieku i target gry ma tu znaczenie. Dorosły człowiek szanuje swój czas.
@PNiedziel No tak, też tak może być. Chociaż sam spotykam się z tym tak często, że raczej wątpię żeby każdy z tych graczy miał to zadanie i sądzę, że częściej jest to jakaś dziwna potrzeba zaznaczenia swojej wygranej.
@PNiedziel Masz rację, aczkolwiek są ludzie, którzy czerpią jakąś dziwną satysfakcję z bmowania. To ci sami, którzy myślą że jak ugrasz grę z topdecku na innej randze niż legenda, to daje im jakaś przewagę przed następnymi grami. Nie daje, jedyne co to satysfakcja z możliwego wkurzenia przeciwnika. Ogólnie w takich zachowaniach widać średni wiek community hsa i jego poziom, który, mam wrażenie, nie jest zbyt wysoki w stosunku do innych karcianek