Wpis z mikrobloga

@anaisse: Studenci to za darmo, pod kontrolą specjalisty, a jak jakiś trudniejszy przypadek to w ogóle specjalista przejmuje. A tak to raczej odradzam "tanie opcje". Jeżeli wszyscy biorą 500zł, a ktoś 100zł, to powinna się lampka zapalić ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz