Wpis z mikrobloga

@kubapolice: czym się może skonczyć szukanie samochodu za 70% wartosci rynkowej bezwypadkowego samochodu? znalezieniem perełki czy przebijaniem się przez ulepy?
  • Odpowiedz
  • 6
@koradek No ale gość ma rację, jakbyś był realnie zainteresowany autem to na miejscu byś sobie sprawdził po Vinie, bo co tam znajdziesz, praktycznie nic.
  • Odpowiedz
@Uri_: To zależy czy sprzedaje ktoś, kto jest uczciwy czy oszust. Tak wiem, szukanie „perełki” to naiwniactwo ale to oszuści powinni być tępeni a nie kupujący.
  • Odpowiedz
via Android
  • 81
@Uri_ Nikt nie spodziewa się perełki za taką cenę, ale cokolwiek wiedzieć o samochodzie warto. Chociażby datę instalacji LPG albo datę sprowadzenia z za granicy. Przede wszystkim czy na starcie ogłoszenie nie zawiera ściemy.
  • Odpowiedz