Wpis z mikrobloga

#csgo Mam takie jeszcze jedno przemyslenie odnosnie csgo, od dawna miale napisac, a teraz mnie sklonil wpis @luzak100

Wiecie czemu csgo jeszcze dlugo bedzie dosc amatorskie, a sklady zmieniaja sie co chwila? Bo w tej grze nie istnieje w druzynach funkcja prawdziwego trenera/menadzera.

Nakresle sytuacje, porownanie do pilki noznej.
Profesjonalny klub pilkarski zaczna slabiej grac, stwierdzaja ze musza zmienic pomocnika, powiedzmy skrzydlowy. Wiec trener, wiedzac jaka jest taktyka zespolu, jakich ma ludzi w druzynie i w jaki sposob chce grac stwierdza "Szukamy skrzydlowego, musi byc szybki, miec drybling moze byc ciiut slabszy w odbiorze bo mamy mocnego bocznego obronce i dosc ofensywna taktyke oparta na skrzydlowych" Skauci maja te informacje i ruszaja obserwowac zawodnikow, ogladaja kilkanascie/dziesiat spotkan danych zawodnikow i przekazuja wyniki obserwacji trenerowi, ten z mniejszej grupy sam dokonuje selekcji w miedzyczasie oczywiscie poza umiejetnosciami boiskowymi ocenia poziom mentalny/charakter czy wpasuje sie w druzyne. Na koniec tworzy sie liste zawodnikow w kolejnosci od najbardziej pozadanego i probojemy pozyskac tych zawodnikow do klubu. Przychodzi zawodnik ktorego praktycznie juz znamy, ktory ma sie wpasowac w druzyne, sukces.

Uff dlugo, ale teraz przejdzmy do tego jak to wyglada w csgo, posluze sie polska scena.

Druzyna zaczyna grac slabo, druzyna uznaje ze to wina powiedzmy snajpera. Pierwszy blad - stwierdza to druzyna, nie analityk zespolu, nie trener. Po prostu tamten malo graguje albo zle im sie z nim gra lub brzydko sie do kogos odezwal na ts wiec go wywalamy xD No okej, chlopak polecial, szukamy nowego.

I teraz jak powinno byc: Odchodzi gracz wiec trener przedstawia zarzadowi 5 kadydatow ktorzy stylem gry, charakterem i preferowana funkcja w zespole beda pasowac do stylu druzyny i tego co chca grac. Oparte jest to na obejrzeniu setek demek zawodnika, tego jak sie porusza na mapie, jaki styl gry preferuje, jak reaguje w sytuacjach stresowych itd. Zarzad wykupuje zawonika na ktorego moze sobie pozwolic z danej druzyny i wrzuca go w obecny sklad. Zawodnik nie zmienia swojego stylu ani funkcji, po prostu zaczyna pelnic ja w innym zespole. Asymilacja trwa 2 tygodnie i lecimy.

Jak jest? Zasadniczo to co jest najwiekszym rakiem transferow w csgo "TESTUJEMY" xD Wiecie czemu zawodnika trzeba testowac i tracic miesiac/dwa/piec/rok jak VP? Bo nie mamy kompletnie pojecia o zawodnikach ktorych bierzemy. Tak znamy suche statystyki bo hltv ma kazdy i to tyle. Widzielismy zawodnika na ostatnim turnieju o puchar cybermychy i zrobil tam 2137 fragow wiec no kocur, TESTUJEMY xD Ewentualnie, koleguje sie z 2 innymi naszymi graczami, wiec TESTUJEMY bo go polecili XD Nic mnie bardziej nie wkurza w csgo niz TESTY (albo cale kastingi jak AGO xD) To wyraz tego ze nikomu sie nie chcialo, badz nikt nie ma umiejetnosci zeby wytypowac 5 rokujacych zawodnikow, obejrzec po 100 demek kazdego z nich i przenalizowac czy ich gra bedzie pasowac pod druzyne. Ktos obejrzal jak zawodnik gra, ale na urywkach jakie widzimy wszyscy ogladajac mecze, ale nie obejrzal tego co zawodnik robi jak kamera nie jest na nim. I w rzeczywistosci poza k/d nie wie o nim kompletnie nic wiec nie ma prawa wiedziec czy to wypali. Bo to ze zawodnik robil po 50 fragow grajac w druzynie A nie znaczy ze bedzie robil chociaz 15 w druzynie B. Wiadome jest w pilce ze lewy w klubie bedzie jak maszyna, gol za golem bo umie sie odnalezc w polu ale juz sam nie kreuje nie? Ale zalozmy ze klub wzorem csgo zobaczylby tylko skroty i nie majac kompletnie pomocnikow wzialby lewego i bylby zdziwiony ze ten nie strzela xD No i tak jest u nas. Bierzemy takiego snatchiego czy innego micha i dziwimy sie ze nie gra tak dobrze jak w poprzednim zespole, a wiedzielibysmy to wiedzac ze w poprzednim zespole nie dosc ze grali kompletnie innego ceesa to i role w druzynie mial inna, inna komunikacje i zadania.

Rozumiecie o co mi chodzi? Skauting i obserwacja zawodnikow w csgo nie istnieje. Szczytem obserwacji jest ogladanie jak izak strimuje mistrzostwa polski, a to nie mowi nam nic o zawodniku. I tak to sie kreci na amatorskim poziomie gdzie stawka sa setki tysiecy dolcow.
  • 17
  • Odpowiedz
  • 2
@GlobalEliteShop pewnie masz rację, ale nie wiemy jak to wygląda we wszystkich drużynach.

Ale powodem częstych zmian jest coś innego. Porównałes CSa do piłki nożnej. Zwróć uwagę że trener ma do dyspozycji np 23 zawodników, z których na mecz wybierze 11 - tych co np mają najlepsza forme i najlepiej wyglądają na treningach. W CS nie da się trenować w 10. Poza tym nikt sobie nie wyobraża ławki rezerwowej w tej funkcji
  • Odpowiedz
@Norbit11: Wlasnie to przeczytalem we wpisie kolegi ktorego wymienilem i postanowilem te swoje wypociny dlatego napisac. Brawo dla nich, pierwszy profesjonalnie pozyskany gracz!
@GT2: Oczywiscie ze prownania nie mozna traktowac 1 do 1. Chodzilo mi tylko o porownanie samego profesjonalizmu w obserwacji zawodnika przed zakontraktowaniem.
@NieznanyWykopek: Oh stop it, you! ;)
  • Odpowiedz
@GlobalEliteShop: Myślę, że z czasem organizacje zaczną do tego tak podchodzić, bo obecnie większość teamów wygląda tak, że organizacja bierze 5 graczy+ trener, daje im pieniadze i warunki, a ci maja wygrywać.
Astralis zaczęło profesjonalizować scenę, jak ktoś się interesował wiedział też, że w tym kierunku idzie właśnie natus vincere i liquid ;)
  • Odpowiedz
  • 1
@GlobalEliteShop tak, wiem. I zgadzam się z tym co napisałeś odnośnie scoutingu. Światowy CS bardzo się rozwinął i poszedł do przodu, a niestety Polacy nie nadążają.
Jednak może devils.one pójdzie ta droga. Gdzieś czytałem wywiad z Sawikiem że oni chcą stawiać na scouting. A jak on będzie wyglądał to nie wiemy
  • Odpowiedz
@GT2: Oby, chociaz jak profesjonalni sa zawodnicy u nas pokazalo wlasnie ex devils.one, nie przeprowadzimy sie i nie bedziemy trenowac w gejming housie bo nie i elo xD Takie zycie (e)sportowca ze musi byc mobilny, kioedys gh stana sie pewnie standardem tak jak jest w azji w docie czy tam lolu (ktores z tych badz obie, nie pamietam bo srednio sledze te sceny) i bedzie trzeba mieszkac w danym miescie i
  • Odpowiedz
  • 2
@GlobalEliteShop no właśnie tez mnie to zniesmaczyło że nie chcieli się przeprowadzić do Warszawy. Tym bardziej że wg Sawika miał być to przy okazji projekt badawczy - np mieli sprawdzać jakie czynniki wpływają na zawodnika, że gra dobrze lub słabo. Dziwię się graczom CSa że tak sobie w kulki lecą bo jakby nie patrzeć to jest ich zawód i to bardzo niszowy. Dlatego powinni bardziej przystawać na warunki pracodawców.
Gdzie te czasy,
  • Odpowiedz
@GlobalEliteShop: Zasadniczo masz racje, natomiast w polski csie nie istnieje coś takiego jak "transfer/buyout" za pieniądze. Kiedy ostatnio słyszałeś o podkupieniu zawodnika?

yyyy.... snax do mouz za prawie 300k gdzie i tak obserwatorzy sceny spekulowali czy tak rzeczywiście było czy PR zabieg pod tytułem "My robimy duży spending"

CS nadal nie jest transparentny w wielu miejscach jak firmy krzaki i skąd tak naprawdę idzie hajs.

Jeżeli chodzi o trenerów to masz
  • Odpowiedz
Cześć. W x-kom AGO testy wyglądają zupełnie inaczej. Za kilka dni będziesz miał dwa długie wywiady z ludźmi odpowiedzialnymi za projekt na IzakTV i eWeszło.
  • Odpowiedz
@GlobalEliteShop: Dla mnie osobiście trener w csgo, to teraz funkcja poboczna. Jeszcze jak nie mutowano ich mikrofonów podczas gry, to miało to jakieś większe znaczenie, bo realnie trener był cały czas wśród zawodników. Teraz to tylko wypełnienie podczas timeout. Dlatego to co teraz widzimy to bardziej manager, gość od rezerwowania hoteli/lotów, aniżeli trener.

Kolejnym czynnikiem decydującym na grę w Naszych drużynach jest brak ambicji. VP to była drużyna, która zaczynała od
  • Odpowiedz