Wpis z mikrobloga

@KaskadaRezonansowa: No przecież dlatego właśnie się uzusem nazywa, że jest formą błędną. Natomiast nie wprowadza złych nawyków, tylko wygodny skrótowy zapis często używanego słowa - w dodatku zapis, który jest obecny w innych językach i świetnie się w nich sprawdza. Zaimportowanie go do polszczyzny ułatwia komunikację i nie ma żadnego powodu, aby trzymać się w nieformalnym piśmiennictwie starej, bezużytecznej zasady językowej.