Wpis z mikrobloga

@kawazrana dam tu, może jakiejś innej mirabelce się przyda :D

Ten z żółtą nakrętką to Lovely Pump up, jedna z chyba najbardziej znanych i najlepszych drogeryjnych tuszów. Ten z czarną to Eveline Extension Volume, wodoodporny (ale jest wersja zwykła). Dałam obok siebie te tusze, żebyś miała porównanie, bo jak dla mnie szczoteczka z Lovely jest grubsza i zaokrąglona z jednej strony, przez co trochę ciężej się nią pracuje - ale ta z
harpiowata - @kawazrana dam tu, może jakiejś innej mirabelce się przyda :D 

Ten z żó...

źródło: comment_bCr0Lvh0zTkK3J0Sw21th8DZBsnWNjAu.jpg

Pobierz
@kawazrana: A ja sie nie zgadzam. Jesli mowimy o eveline extension volume z tymi fioletowymi wygibasami to moim zdaniem w ogóle nie pogrubia, tylko niesamowicie wydłuża, ale nie zakręca. Moim zdaniem bardzo średni. Lovely pump up jest naprawdę dobry (albo był dobry). Zużyłam go z 6 sztuk, aż po krótkiej przerwie kupiłam znowu i mnie zawiódł. Dobrze rozdzielał, ale rzęsy wyglądały o biednie i licho. Sexy pulp jest genialne, ale duża
@harpiowata: pump up znam i wiele lat stosowałam, ale ostatnio znika i nie mogę dorwać. Ma własnie idealną dla mnie szczoteczkę, do tego krycie i trwałość. Zobaczę ten eveline, bo szczoteczka wydaje się spoko. Ostatnio w ciemno kupiłam max factor 2000 calories to kompletnie nie dla mnie, nic nie działa tak, jak potrzebuję @GoodGrace: