Wpis z mikrobloga

Sezon trochę zamącił, scenarzyści stąpają po cienkim lodzie. Ale generalnie mi się podoba. Osobiście uważam że celem Adama jest powstanie świata w którym nie doszło do apokalipsy (i z którego prawdopodobnie pochodzi Martha z jabłkiem edenu xd). Jest on złem koniecznym, bez niego niemożliwe są działania Jonasa, które doprowadza do powstania tego świata. Warto tutaj zwrócić uwagę na trochę podobny motyw w matrixie, Wybrańcy sześciokrotnie wybierali drzwi, które prowadziły do śmierci prawie wszystkich ludzi (za wyjątkiem garstki, która miała celu odrodzenie ludzkości w zionie). Dopiero Neo przerwał cykl. Jak to się ma do Jonasa? Adam wierzy że jego działania (takie jakie widział u innego Adama jako młody Jonas) mogą doprowadzić w końcu do tego że jego młodsza wersja obierze odpowiednią droge mająca na celu nie uratowanie Marthy i świata w którym żył, ale do powstania nowego świata, prawdopodobnie bez odpowiadajacemu mu Janasa (słowa Marthy '' nie jestem tym kim Tobie się wydaje '' mogą sugerować że się nie znają bo w jej świecie Jonas z którym była w związku nie istniał). W ten sposób sposób pomimo tego że świat z apokalipsa będzie zniszczony ludzkość przetrwa poprzez ten drugi. Część wody w rzece wpadnie do innego koryta.
#dark
  • 3
@maltir: moja recenzja

wszystkiego jest troche za dużo

- za duzo powiazan miedzy bohaterami, jak chociarz by corka charlotte ktora zostaje dowodczynia bandy w przyszlosci czy ojciec ktory byl tym co wymyslil wehikul, i mozna wymieniac duzo duzo wiecej

- nie potrzebne tyle rodzajow wehikolow jak by nie mozna bylo zostawic tego tunelu ktory byl tajemniczy i duzo bardziej realny jak na wehikul czasu bo takie male maszynki mnie nie przekonuja
@kocurrek32: Osobiście uważam, że jest tylko jeden wehikuł :) Zgadzam się, że tak plątając to wszystko nawet uważnie oglądając można coś pominąć. Teraz faktycznie troche dużo pojawiło się tych powiazań, które wydają się zbędne - ale zobaczymy co wykombinują w finałowym sezonie. Według mnie możliwość podróży w czasie przez wszystkich nie odziera tego serialu z mistycyzmu - gdyby tak było to by nie powiązali tego w ogóle z elektrownią jądrową. Też