[markhausen]

Krótka ankieta: Jaki według was kolor samochodu jest najbardziej posrany?

Wcześniej jeździłem białym piździkiem i nie miałem jakiś większych problemów z kałem na mojej karoserii, zwyczajnie od czasu do czasu zdarzało się, że jakiś latający szczur coś tam obsrał.
Od kupienia niebieskiego auta, to jest jakaś masakra. Nawet jak nie parkuje w okolicy drzew, to po paru dniach mam tak obsrane auto, że bym musiał co 5 dni na myjnie jeździć.
Raz chciałem to szmatką mokrą zebrać, to porysowałem lekko maskę, bo widocznie sk....l wcześniej piach #!$%@?ł.

Ja mam niebieski i mam teorię, że ptakom ten kolor kojarzy się z wodą i lubią srać do wody ¯\_(ツ)_/¯
Myślałem, że to wina marki (czeski kurak), ale poprzedni samochód też był od naszych południowych sąsiadów więc chyba nie to.

[Heady1991]

@markhausen ja mam niebieskiego gulfa i nie srają, ale #!$%@? postawie go na jeden dzień pod biurem w pracy i po 8h wygląda jakby rok nie był myty ( ͡° ʖ̯ ͡°)

[M.....y]

@markhausen: Ja mam czerwonego. mewy sraja jak sraly, ale moim zdaniem czarny jest najgorszy - w mniej niz minute juz widac na nim pyl po tym jak wyjedziesz z myjni. A po deszczu to juz wogole.