Wpis z mikrobloga

#100polskichrapowychplytchallenge 25/100

Flint - Zła sława

Czwarty studyjny album Flinta. Wydany w listopadzie 2014 roku krążek utrzymany jest w stylistyce nowoczesnej elektroniki - a to za sprawą takich właśnie podkładów. Lirycznie Flint wznosi się na wysoki poziom, dobrze leci na tych niełatwych bitach. Znajdziemy zarówno gorzkie kawałki jak i takie mega pozytywne często w trackliscie zestawione obok siebie. Sam krążek nie osiągnął jakiegoś większego sukcesu komercyjnego - Flint niestety nie zdobył jakiejś mega mocnej pozycji na scenie, a szkoda.

W mojej opinii jest to najlepsza płyta Flinta. Świetnie się zgrał z tymi nowoczesnymi podkładami - fajne, błyskotliwe teksty i po prostu niewymuszony rap. Na krążku znajdziemy np. pierwszy w pl rapie (?) cały kawałek poświęcony swojemu psu (Mój pies) - swoją drogą zajebisty, polecam sprawdzić. Płyta jest dosyć równa jeśli chodzi o poziom, nie jest to co prawda wybitna produkcja, ale na pewno warta posłuchania. Do pojedynczych kawałków wciąż wracam i Wam rekomenduje to samo.

Moja ocena: 7,5/10

#rap #muzyka #polskirap
Pobierz
źródło: comment_8dtHcQvlNDMfjyotMSXtCcR8gX1Thmni.jpg
  • 1