Aktywne Wpisy
GandaIf +324
groman43 +16
Dobra, wszyscy się pocieszyliśmy i pośmialiśmy z przejęcia #tvpis. Szkoda tylko, że pojawiają się analizy prawne, według których działania ministra Sienkiewicza były nielegalne. Rozumiem, że wywożenie gówna nigdy zbyt piękne nie jest, ale chciałbym żeby przynajmniej odbywało się legalnie. I bardzo niechętnie to powiem, ale wygląda na to że PiS ma rację skarżąc się na Tuska w Brukseli (jakkolwiek kuriozalnie to nie wygląda).
W tabeli zamieszczono wykaz najczęściej występujących lęków ludzkich wraz z problemami adaptacyjnymi, które mogły przyczynić się do ich powstania (Nesse, 1990, s. 271). Karol Darwin z ponad stuletnim wyprzedzeniem przewidział rozwój tego kierunku badań psychologicznych, pisząc: „Czy nie powinniśmy przypuszczać [...], że stany lękowe dzieci, zupełnie niezależne od ich doświadczeń życiowych, są odziedziczonymi pozostałościami realnych zagrożeń [...], z którymi stykali się praludzie?” (Darwin, 1877, s. 285-294).
Każdy konkretny rodzaj lęku pojawia się mniej więcej na tym etapie rozwoju osobniczego, na którym w danych czasach mogło się pojawiać odpowiadające mu zagrożenie (Marks, 1987). Na przykład lęk wysokości i lęk przed obcymi zaczynają występować u dzieci około szóstego miesiąca życia, a więc w okresie, kiedy dziecko, pełzając, zaczyna oddalać się od matki (Scarr, Sałapatek, 1970). W jednym z badań 80% dzieci, które samodzielnie pełzały od co najmniej 41 dni, w drodze do matki bało się przejść przez coś, co wyglądało na głęboki dół, choć w rzeczywistości dół pokryty był powierzchnią z mocnego szkła (Bertenthal, Campos, Caplovitz, 1983). Na skutek oddalania się od matki zwiększa się niebezpieczeństwo spadnięcia oraz spotkania niebezpiecznych stworzeń, więc pojawienie się w tym wieku lęku wysokości oraz strachu przed obcymi wydaje się wiązać z tymi właśnie problemami adaptacyjnymi. Występowanie u małych dzieci lęku przed obcymi udokumentowano w wielu kulturach, w tym u mieszkańców Gwatemali i Zambii, buszmenów plemienia Kung oraz Indian Hopi (Smith, 1979). Zagrożenie życia młodych przez obcych jest zresztą powszechnym i realnym niebezpieczeństwem, doświadczanym zarówno przez człowieka (Daly, Wilson, 1988), jak i przez inne naczelne (Hrdy, 1977; Wrangham, Peterson, 1996), można więc je śmiało zaliczyć do „wrogich sił natury”.
@ArseneWengerTheAnimatedSeries: no więc lęk przed obcymi jest czymś naturalnym, co przez pokolenia dawało przewagę potomstwu. Ale hurr durr, teraz to nietolerancja i ....-fobia.