Wpis z mikrobloga

W Rzeszowie na osiedlu Projektant (na uboczu, ale jest nieźle oświetlone, więc miałem obawy, czy cokolwiek zobaczę), jakieś 5 minut temu było widać gołym okiem luźno kilkanaście sztuk, niektóre kilka razy błysnęły i wtedy były widoczne tak jak najjaśniejsze gwiazdy. Patrzyłem z balkonu skierowanego na południe, pojawiły się w zasięgu mojego wzroku gdy były w samym zenicie (wcześniej co najwyżej mógłbym dostrzec z drugiej strony bloku, albo z zewnątrz) i poleciały na wschód. Kilka sekund, ale jest radocha :) Nie trzeba nigdzie jeździć, wystarczy sprawdzić gdzie mamy patrzeć i uzbroić się w odrobinę cierpliwości.
#starlink
  • 2