Wpis z mikrobloga

Przeglądając teksty w Internecie można zwątpić w sens służenia ideałom, można zwątpić w patriotyzm .

Nigdy nie przypuszczałem że za taką ofiarę , za taki sukces , oceniać będą mnie w wielu przypadkach bezmyślni łajdacy .i o co Wam właściwie chodzi .o to że oddałem wszystko co miałem Ojczyźnie , że nic się nie liczyło , tylko uczciwa walko o wolną Polskę , o to , by była Wasza , nie sowiecka , nie komunistyczna .

Udało się--to był Cud nad Cudami .Więcej i lepiej nie mogłem zrobić .Przekazałem pełne zwycięstwo mówiąc bierzcie w swoje ręce .

To że efekty tak wielkiego i mądrego zwycięstwa są takie jakie są ,to wynik waszego angażowania się , waszych wyborów , waszego pilnowania .

Co potrzebujecie pały sowiecko, ZOMO-wskiej .Nie mieści się w głowie taka głupota nie wszystkich , ale wielu z Was .

Dla wielu z Was można zrobić wiele ale z Wami nie da się nic wielkiego. Wszystko co mi zarzucacie , o co macie pretensje do mnie ,to nieprawda ,to wersja SB i wymyślona przez moich kolego-wrogów na wszystko możecie uzyskać dowody .

Ja jestem idealista i dałem z siebie wszystko co możne dać człowiek .

Nie zapominajcie że to ja właściwie jednoosobowo poprowadziłem Was do największego zwycięstwa w dziejach i przekazałem to w Wasze władanie co z tego zrobiliście to już wspólna sprawa i wspólne szcz…albo ni…L.Wałęsa
  • 69
  • Odpowiedz
@WielkiMistrzZakonu: Nie. Totalizator sportowy, czyli popularny totek.

"warto przeczytać książkę pani Danuty Wałęsowej, niekoniecznie całą, ale fragment dotyczący początku lat 70., kiedy to wedle insynuacji niecnego Wyszkowskiego miał nasz narodowy symbol bolkować i brać za to pieniądze. Pisze pani Danuta, że było w tym czasie ciężko, ale mąż na szczęście regularnie przynosił do domu dodatkowe złotówki, po tysiąc, dwa, które wygrywał w totalizatorze. Pani Danuta zauważa przy tym, że mąż
  • Odpowiedz
@domofon: Totalizator sportowy to miejsce gdzie przyjmowano również zakłady sportowe i w takich to rzekomo Wałęsa regularnie wygrywał. Zakładając, że były to pieniądze za współpracę, chyba nie myślisz, że w SB pracowali debile i wypłacali mu je w zwycięskich kuponach na gry losowe !?
  • Odpowiedz
@WielkiMistrzZakonu: To były inne czasy i inne możliwości weryfikacji pewnych informacji, a co za tym idzie- mogło być również inne przygotowanie do mistyfikacji. W moim założeniu wszystko jest możliwe- dlatego pytam Pana Prezydenta:) Jeśli to były zakłady sportowe to mógłby to jasno powiedzieć. Wskazać na przyczyny takiego szczęścia w tamtych czasach i jego braku w obecnych. Jesli nie ma nic na sumieniu z pewnością sensownie się do tego odniesie. Prawda
  • Odpowiedz
@domofon: Piszesz jakimiś ogólnikami, nawet nie próbowałeś sprawdzić jak to działało. "Możliwość weryfikacji", "przygotowanie mistyfikacji", żart jakiś. Loterie zabezpieczene były banderolami stąd fałszerstwo byłoby dużo trudniejsze, poza tym wymagałoby udziału zbyt wielu osób - dodatkowa wygrana wpływa na wysokość wypłaty dla pozostałych zwycięzców w innych miastach. A zakład sportowy zawsze wypłaca zgodnie z kursem jaki został przyjęty niezależnie od ilości zakładów, fałszerstwo wymagałoby jedynie antydatowania zakładu w jednej kolekturze.

Co
  • Odpowiedz
Piszesz jakimiś ogólnikami, nawet nie próbowałeś sprawdzić jak to działało. "Możliwość weryfikacji", "przygotowanie mistyfikacji", żart jakiś.


@WielkiMistrzZakonu: Doskonale wiem jak to działało. Musisz pamiętać jednak, że zgodnie z tym co mówi sam zainteresowany ówczesna władza mogła spreparować wszystko. Dlaczego więc problemem miałoby być wciągnięcie p. Wałęsy na prawdziwą listę zwycięzców? Pisze ogólnikami, bo tylko tyle wiemy. Sam zainteresowany jednak konsekwentnie tematu unika. Przecież gdyby nie miał nic na sumieniu od
  • Odpowiedz