Wpis z mikrobloga

@Adio912: cóż różne są taktyki (oprócz tego, że trzeba dobrze grać;), ja osobiście do grindowania na wysokich rangach stosuję się do 3 zasad: 1) jak przegram dwie gry pod rząd to wyłączam grę, żeby nie lecieć dalej w dół 2) gram aggro, żeby gry szły szybciej, bo tu się liczy niestety ilość i 3) gram w dni powszednie rano, bo wtedy mam wrażenie przeciwnicy są rozkojarzeni, nie wiem, może w pracy
@s3v3n tez gram aggro, a z tym z rana różnie bywa. Widocznie wychodzi ze nie umiem grać :) tylko czasem siada seria 5-6 meczy wygranych 1 czy 2 przegram i znowu kilka winow po czym nagle wszystkie winy mogę sobie włożyć do kieszeni :/
@Adio912: To znaczy że nie GRASZ - tylko rzucasz karty. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Osiągnąłeś poziom, w którym znasz zasady i interakcje, i nie omijasz oczywistych lethali, wygrywasz faworyzowane matchupy, przegrywasz te niefaworyzowane i czasem wygrasz bo miałeś lepsze rozdanie pomimo złego matchupu.

Tylko taki poziom osiąga znaczna część graczy więc matematyka dąży do 50%.

Opcje są dwie - grindować i wbić legendę na picu, albo nauczyć