Wpis z mikrobloga

Ok, na zaproszeniu na wesele piszą, że młodzi wolą wino niż badyle. Pomysł w sumie dobry, po #!$%@? kolekcjonować to co za kilka dni zwiędnie. No ale mam pytanie: jakie winko polecalibyście by zabrać ze sobą? Totalnie się na winiaczach nie znam... Coś zacnego, o rozsądnej cenie.

Amareny, spermy szatana, komandosy czy inne marychy - odpadają.

#pytaniedoeskperta #wesele #niewiemcokupic
  • 7
  • Odpowiedz