Aktywne Wpisy
LeKosmita +12
Uczestnicy nocnej tzw. nocniki to elita tego kraju. Podczas gdy inni ludzie śpią by jutro poświęcić się pracy zarobkowej, my dyskutujemy o filozofii, nauce i technologii. Jesteśmy współczesną arystokracją decydującą o kierunku w jakim pójdzie ten świat
GoodGuyChucky93 +12
Ja rozumiem #!$%@? nitro za to jakim człowiekiem jest ale serio teraz będziecie #!$%@? przez tydzień bo 100 postów dziennie bo typ miał jednego gejowskiego screena? Robicie aferę jak by przez przypadek pokazał folder na którym ma kilkaset GB gejowskiego porno.
Ludzie szanujcie się, to na pewno nie było pod jakiegoś mema czy coś w tym stylu tylko pod walenie sobie konia i zaspokajania ukrytych homoseksualnych zapędów i fantazji
#famemma
Ludzie szanujcie się, to na pewno nie było pod jakiegoś mema czy coś w tym stylu tylko pod walenie sobie konia i zaspokajania ukrytych homoseksualnych zapędów i fantazji
#famemma
Moim zdaniem nie. Dlaczego?
Według mnie problem zaczyna się w seminarium gdzie księża zaczynają swoją formację. Trwa ona w sumie 6 lat. Z tego co mój znajomy ksiądz mówił to jest dramat.
Przed wszystko siedzą sami ze sobą w seminarium. Kiszą się we własnym towarzystwie. W sumie takie kółko wzajemnej adoracji. Mało kontaktu z innymi ludźmi. I tak postępuje większość kleryków.
Władza jest hierarchiczna co uczy posłuszeństwa. Dochodzi do tego nieomylność np. rektora, jako głowy seminarium. Np. podejmuje błędna decyzję o wywaleniu kogoś z seminarium z jakiegoś powodu. Osoba, ta po wywaleniu udowadnia swoją niewinność, ale nie wraca do seminarium, bo rektor jest nieomylny...
Pełno głupich zasad (według mnie) , których muszą przestrzegać i pilnują się wzjamemnie. Dodatkowo dochodzą jacyś dewoci, którzy mogą donieść, bo im coś się nie spodobało i kleryk może mieć problem.
Np. mogą wychodzić tylko dwójkami na określony czas i wszędzie muszą iść razem. Czy to fryzjer czy znajomi. (tu kolega np. miał ziomka z którym za rogiem się rozstawali i każdy szedł w swoją stronę, potem tylko umawiali się na wspólne wejście, żeby wszystko było cacy.
Jeśli biorą wolne, to muszą uzasadnić dlaczego i opisać co będą robić.
I tak to Ci przyszli książa są chowani. Co z tego, że jakiś biskup wyleci, jak zastąpi go podobna osoba. Kleryków wychodzących bardziej do ludzi i naginajalących zasad jest mało, więc nie ma co się dziwić, że takie rzeczy się dzieją. Zmiany powinny iść już od dołu gdzie ten 18 latek idzie do seminarium.
Albo książa powinni wziąć przykład z zakonników, gdzie formacja trwa ponad 10 lat i są różne jej etapy i bardziej przygotowuje do życia i do odkrycia czy to ta droga.
#polska #neuropa #bekazprawakow #bekazkatoli #tylkoniemownikomu #kosciol #pedofilia
Dla mnie istotną zmianą byłoby oddalenie celibatu.
Wtedy księża tworząc rodziny mogliby wreszcie być jakimś przykładem i pouczać innych w kwestiach, o których mogliby mieć w końcu jakieś pojęcie ii być żywym świadectwem własnych słów.
Celibat to nie jest zdrowe zjawisko (rozmawiamy o osobach o normalnej seksualności a nie o aseksulanych), nie byłoby frustracji z tego powodu, zachowań homoseksualnych i pedofilskich, które z braku laku są praktykowane.
Pedofile mieszać z celibatem to wg mnie pomyłka.
Homoseksualizm zastępczy niby jest np. w więzieniach, jednak tutaj to naciągane, dlaczego? Jak pisałem wyżej. Bardziej możliwe, że idą do seminarium geje, którzy nie akceptują swojej orientacji, pochodzą z rodzin
Ale są osobniki, których daleko szukać nie trzeba, którzy lubią wykorzystywać władze, chcą być ponad kimś i mieć na nim kontrolę, więc dla nich idealną ofiarą są dzieci. Będzie dziecko z niepelnej rodziny, uboższej, więc dla księdza to pikuś, aby sprawić by przy nim dziecko czuło się "bezpiecznie" do czasu.
Są różne dewiacje, ja nie neguje, że do seminariów nie idą homoseksualiści, ale akty homoseksualne na chlopacach to również fakt, nawet
Borze, przecież rozróżniam: dla jasności
Akty homoseksualne =/= homoseksualizm
Akty pedofilskie =/= pedofilia
Pedofilia =/= homoseksualizm
Dewiacja =/= homoseksualizm
Dewiacja = pedofilia