Wpis z mikrobloga

  • 4
@Suheil-al-Hassan: nie :D @MiszczJoda: było magicznie!! Bobby przedłużył koncert o 30 minut, tak mu się podobała współpraca z nami <3 Był taki moment, że podszedł do mnie i przez jakąś minutę mi patrzył w oczy i razem śpiewaliśmy. Maaaaagia!!!!
  • Odpowiedz
@Hercyk: stałas pierwsza po prawej w 1 rzędzie? Tak nawiasem mówiąc byliście świetni. Cała ekipa od Bobbyego tez. Jeden z lepszych koncertów na których bylam. No i oczywiście NOSPR z jego niesamowitą akustyką. BAJKOWO
  • Odpowiedz
  • 1
@Drobna: dzięki wielkie :) czuliśmy super energię od Bobbyego i całej jego ekipy. To było dla nas duże wyzwanie i, moim zdaniem, świetnie się spisaliśmy :D super, że czujesz tak samo! Na codzień śpiewamy raczej z nut, rzadko kiedy improwizujemy
  • Odpowiedz
@Hercyk: Świetna sprawa, gratuluję zazdroszczę. :). Śpiewaliście jednym głosem ? Był jakiś dyrygent, czy ta improwizacja to taki totalny żywioł ( tego sobie raczej nie wyobrażam ) ??? W jakim składzie śpiewaliście ?? Troszkę się bawiłem w śpiewy chóralne - tenor. Bardzo to lubiłem.
  • Odpowiedz