Wpis z mikrobloga

@CacyIsBack: nic nie uczą tylko ryją banie XD to jest obrzydliwe, walisz toksyne, która ryje ci mózg, widzisz jakieś niestworzone rzeczy, zwykły przypadkowy syf z podświadomości i wyciągasz z tego naukę XD Nie ma to nic wspólnego z prawdziwym rozwojem duchowym, jest to zwykły syf i ogłupianie się, do opiowraków już większy szacunek, przynajmniej nie mają halunów XD
  • Odpowiedz
@FarmaceutaAmator: już nie wiem kto tu kogo troluje aczkolwiek tak:

psychodeliki też nie wywołują halucynacji. nie ma jednorożców i smoków. jedyna taka substancja o której wiem to benzydamina

trip psychodeliczny jest bardzo podobny do przeżycia mistycznego, powiązania z buddyzmem też są, z pewnością może stymulować rozwój duchowy jeśli z takim naciskiem jest
  • Odpowiedz
@CacyIsBack: nie interesują mnie takie rzeczy, zależy do czego je stosujesz. Jeżeli walisz lsd i masz zatruty mózg widzisz syf z podświadomości i to lubisz to spoko, ale nie gadaj bzdur, że to coś uczy. Sprawdź co mówili na ten temat mistrzowie duchowi, Dalajlama, Budda, Jezus i wielu innych... nie ma możliwości, żeby te substancje czegoś uczyły, ludzie na rozwój duchowy pracują latami medytacji, a nie pare minut trzymając kartonik
  • Odpowiedz
@FarmaceutaAmator: psychodeliki uwalaniaja mase nowych polaczen neuronowych w mozgu, co sprawia ze uzywasz intensywniej rozumu niz na trzezwo. No ale po co przeczytac te kilka l
rozdzialow. Btw juz powoli niebawem ukaża sie wyniki ze stosowania microdosingu. Wygladaja bardzo obiecujaco.
  • Odpowiedz