Wpis z mikrobloga

Ale ludzie mają piekielny ból tyłka o brak logiki w wysłaniu tych Dothraków. Czy nie możecie dojrzeć tego, że w tym wcale nie miało być żadnej logiki? Zostali poświęceni dla tej symbolicznej sceny, gdy kilkanaście tysięcy świetnych wojowników zostaje pochłoniętych w paręnaście sekund. Twórcy chcieli już w ostatniej chwili przed bitwą wywindować napięcie do granic możliwości, pokazując potęgę armii nieumarłych i przerażenie ludzi w Winterfell. A niektórzy potrafią się jeszcze przyczepić do ustawienia piechoty względem jazdy albo ustawienia trebuszy xD
#got #graotron #gameofthrones
  • 4
  • Odpowiedz
@kezioezio: nie no scena była ładna, sam pomysł na scenę też świetny. Ale jest coś takiego jak suspens of disbelief, czyli to co się dzieje musi być wciąż jakkolwiek sensowne dla widza, by mógł wgrać się w to co się dzieje na ekranie. No i tu po prostu przegięli, samą tą szarżą, która była kompletnie bez sensu.
  • Odpowiedz
@kezioezio: to jakby podczas filmu typu szybcy i wsciekli gosc podczas jazdy manualem nie zmianial biegow, jechal ciagle na dwojce i zapomnial puscic recznego jak ruszal, wiec cala trase jechal z zaciagnietą łapą i finalnie wygral epicko wyscig XD
  • Odpowiedz
@kezioezio:

Bo to jest powalone, po prostu podczas ustawiania taktyki żaden generał ani doradcy wojenni nie walneli by tak posranej taktyki. Nieskalani nie byli ustawieni nawet w szyku bojowym, dopiero wtedy gdy dostawali po dupie. A Dotraków można było by przesadzić po lewej stronie i prawej stronie Winterfell, poczekać aż zombiaki zaleją siedzących w szyku Nieskalanych i rzucić podjaraną konnice na skupionych na jeden cel zombiaków. Nie #!$%@?, walnij bez logicznie
  • Odpowiedz