Wpis z mikrobloga

@sIcKwOrLd: o co chodzilo z tymi wielkimi napisami jak tu "PHILIPS" czy jak w Białymstoku obok chyba ul. Lipowej też jakiś wielki napis na hotelu jakiejś marki. Kojarzy mi sie to głównie z lat 90 ale kompletnie nie rozumiem sensu takiej reklamy
  • Odpowiedz
Tyle historii na jednym zdjęciu. Fryzjerka co był w tunelu pracowała do dziś mnie pamięta, teraz na Partyzantów 18 ma swój zakład i zatrudnia ludzi choć już jej zdrowie nie dopisuje i mało kiedy strzyże, nadal uśmiechnięta i pogodna.

Widać też Centrum Komputerowe ( choć powstało później niż to zdjęcie ) gdzie rodzice kupili mi pierwszy nowy komputer z Pentium 2 :), od którego wszystko się zaczęło.

Jest i buda na górnym
  • Odpowiedz
A jak się nazywal ten pasaż handlowy zaraz obok? Byl w miejscu obecnego quattro towers. Podobny pasaż do gdańskiej Gildii, mieli tam spoko sklepiki, byl skate shop, sklep telezakupow mango czy tez wypozyczalnia gier i konsol.
  • Odpowiedz