Wpis z mikrobloga

@KolejnyMirek: Kupiłem tani z jyska, trochę chybotliwy i z miękkiego drewna. Sam lakier też z #!$%@? i by trzeba było jeszcze raz bezbarwnym prysnąć żeby było to bardziej odporne. No ale ja już duży chłopak jestem więc dla mnie git. Ogólnie te wszystkie ikee na jedno kopyto robią z kartonu albo jakiegoś taniego, łatwego w obróbce drewna.
@KolejnyMirek kupilem recznie robiony, debowy, ciezki jak cholera stol uzywany. Pol dnia go szlifowalem, polozylem olej i wyglada tak ze szczena opada. Te gowno co jest po sieciowkach to chyba tylko na opal sie nadaje. Polecam poszukac litych, debowych, bukowych czy jesionowych.
Jeśli masz czas mozesz sie pobawic w "robótki reczne" ale z doswiadczenia wiem, ze to never ending story... Mąż juz nie raz probowal cos zrobic sam ;p Tak czy inaczej z salonów agata spokojnie mozesz wybrac dobry stół. Nasz małżeński bo w prezencie slubnym od rodziców ma juz pewnie jakies 10 lat i przeżył i chrzsciny dwoch dzieciakow i komunie w zeszlym roku i co roku zjazdy rodzinne u nas. Dobra maja