Wpis z mikrobloga

@przygarnijkropka: No jeśli niżej było zamknięte okno to raczej ni #!$%@?. W takiej sytuacji też bym skoczył, tylko że starałbym się zrobić skok na baniak by mieć pewność że nie skończę jako żywe warzywo.
  • Odpowiedz
@FHA96: a faktycznie,widać ze leży tam gdzie są tylko okna,w takim razue nie wiem która to strona bloku (chyba ze FAKT wrzucił po prostu randomowe zdjęcie jakiegoś bloku)
  • Odpowiedz
@ibeafraidi: @wacetob: jedno żeberko grzejnika to ok 6kg,, żeby to miało sens to musiałby ważyć cały około 150kg (bo dochodzi jeszcze siła od szarpnięcia liny) żebyś nie wywalił tego grzejnika na drugą stronę. O tej "wkotwiczonej drewnianej belce 6x3 cm" zappmnij. Proponuję Ci zlokalizować jakąś ścianę żelbetową i taki punkt zamocował, bo jesteś dobrze przygotowany z punktu widzenia liny, ale jak wywali ten punkt mocowania to szlag wszystko
krolcz - @ibeafraidi: @wacetob: jedno żeberko grzejnika to ok 6kg,, żeby to miało sen...

źródło: comment_svvdAOMe6yMHUnseZW9Q1EtTR8Z97Wry.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@FHA96: Zawsze w takich sytuacjach się zastanawiam jak to się stało, że ludzie kończą na balkonach gdy całe mieszkanie się pali.. To standard jest. Przecież prościej nawet wziąć kołdrę zalać wodą czy nawet samą kołdrę i przebiec do drzwi i się poparzyć niż zginąć skacząc z okna.
Domyślam że stres itd, no ale nie aż taki żeby całkowicie przestać myśleć. Balkon okno to zabójstwo w zasadzie czekając na ratunek.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@FHA96: dobrze że u mnie nie ma tak zabudowanych balkonów i jest cień szansy żeby wskoczyć do sąsiadów na balkon.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@FHA96: Ciekawe co było przyczyną? Plus taki że niedaleko jest jednostka Straży, więc raczej szybko przyjechali.
  • Odpowiedz