Wpis z mikrobloga

Ile razy bym nie wracał do #papersplease to zawsze mnie rozśmiesza moment, jak kobitka nie chce się ruszyć z przejścia granicznego, pomimo tego, ze nie ma dokumentów, które umożliwiłby jej przejście przez kontrolę.

-Nie wyjdę stąd, jestem jak wściekły tygrys, nie dotykajcie mnie pacany
--WON!
-Nie wyjdę !! Nie ruszę się !!
-*widać niebieski model kolby, która uderza kobietę w głowę*
XD