[Stah-Schek]

#lacunafabularnie
#lacunafabularnienewbristol
#lacunaerotycznie (tylko we wspomnieniach Dziadka, ale zawsze dobrze przypomnieć o istnieniu tagu :P )
#lacunafabularniegrafomaniastaszka

Staholomilli Stahello, kupiec, lat 20

- Dziadku, jak to było z tym wygnaniem z Grenady? No bo niby wiem, ze były przymusowe chrzty, bo Ty wcześniej muzułmaninem byłeś, no ale zgodziliście się zostać katolikami, a potem dalej Was prześladowali i w końcu musieliście uciekać, ale nigdy nie poznałem szczegółów.
- A to wszystko przez artystów, #!$%@? ich mać - splunął Dziadunio.
- Przez artystów?
- A bo #!$%@? nasienie maluje po nocach jak nie trzeba.
- A niech mnie! To Ci opowiem, nie będę historii do grobu zabierał bo po co mi tam ona - podjął Dziadunio na widok braku zrozumienia w oczach Stahomilliego.
- Przyjechał sobie do Grenady inkwizytor - Torquemada - to chyba w ogóle główny inkwizytor Hiszpanii był. #!$%@? nad #!$%@?. No ale nas po przechrzczeniu to się już bardzo nie czepiała inkwizycja. W zasadzie spokój był. Ale żydów to ten Torquemada nienawidził jak psów. Co się co podziało, to zara, że żydzi winni i siup - paru na stos, ku uciesze gawiedzi. Normalnie to by mnie trochę to waliło, a i rozumiesz - konkrecję trochę przetrzebi, to się powietrze odświeży, hehe... No ale widzisz - był też w Grenadzie burdel, zaraz za Katedrą przy takim placyku - cóż to był za przybytek, wszystkie dziewki śliczne, zdrowe, nawet perfumowane, żeby nie śmierdziały bardzo - co się tak gapisz! Babki wtedy jeszcze nie poznałem, młody chłop byłem, swoje potrzeby miałem. A to już po przechrzczeniu było to Allah nie widział! No cud nad cudy taki przybytek, a burdelmama ahh! - Dzidunio aż wymownie zacisnął dłonie - no i tu problem - żydówka. Niby też przechrzczona jako i my, ale tym przechrzczonym żydom to Torquemada i Inkwizycja nie ufali jeszcze bardziej niż nam. No i pewnego dnia zachodzę, już nieźle podochocony, choć muszę przyznać w czubie nieźle miałem - no bo jak już się można jak człowiek napić, a nie tylko w nocy, czy pod stołem jak Allah nie widzi, to człowiek już czasem w południe zaczynał - bo aż żal z tego nie skorzystać. O czym to ja... a tak - no to zachodzę pod burdel a tu #!$%@? - zamknięte. Walę w drzwi, a tu wychodzi jakaś taka stara matrona z kamienicy obok i mówi, że tu dom wszeteczny był i jeszcze go żydówka prowadziła. Już jej miałem powiedzieć, że ja #!$%@? przecież właśnie w tej sprawie i niech nie udaje zdumionej bo to chyba cala Hiszpania wiedziała. Ale coś mnie tknęło, no bo stara bo stara, ale aż tak głupia to chyba nie jest. Rozglądam się, faktycznie - stoją dwa smutne #!$%@? w dominikańskich sułtanach. Przyglądają się kto przychodzi. No nic, wymamrotałem coś o tym, że tylko wiadomość miałem przynieść i z emi ktoś zapłacił na ulicy, ale jak lokatorów nie ma to chyba zlecenie nie ważne. A ona na to "nie ma, nie ma - w lochach inkwizycji siedzi dziewka wszeteczna". No #!$%@?! myślę sobie nie dość, ze nie podupcyłem, nie dość że już mnie jakiś łebek jeden z drugim wpisuje do jakiegoś ich rejestru, to jeszcze moją burdelmamę w lochu trzymają? #!$%@? jedne! No to co mogłem zrobić? A Ty co byś zrobił?
- Eee... jakieś odwołanie napisał? - zaczął nieśmiało Staholomilli - albo w łapę komuś dał?
- Hahaha... Ty z tą łapówką to nawet dobre! Szkoda, że na to wtedy nie wpadłem. No nic, ja miałem inny pomysł. oni zesrali mi życie więc ja zesram im! Wszyscy opowiadali, że ten Torquemada to taki pobożny i w ogóle i ze codziennie rano, w południe, wieczorem i o północy łazi po patio i zdrowaśki klepie. Wiedziałem, ze jak przyjeżdża do Grenady to zawsze zatrzymuje się w willi Biskupa Opassello. No to myślę, już Ci #!$%@? pokaże co znaczy zesrać komuś życie. No i polazłem na świeżo - taki pijaniutki, to nie wiem jak się tam dostałem. Następna scena która pamiętam jak wiszę na takim daszku nad patio, a długo już musiałem wisieć, bo wszystko mam totalnie ścierpnięte. Trzymam się jedną ręka, celuje i czekam aż się dziad pojawi jeden. No i jak się tylko pojawił, to odpaliłem! Jak się #!$%@?ł - aż się nogami nakrył! Do teraz pamiętam widok, jak leży na ziemi rozwalony, a oczy uciekają mu gdzieś w głąb czaszki. Po cichutku zwiałem po dachach i był by spokój - nikt by nic nie widział, nikt by nic nie wiedział. Gdyby nie Ci akwareliści!
- Akwareliści? - Staholomilli rozpaczliwie starał się złapać wątek
- A bo se wymyślili zabawę - łazili po mieście i malowali gargulce
- Gargulce? - po twarzy Stahomilliego było widać, że nitki gwałtownie wypadają mu z rąk
- Gargulce, rzygacze, jak je tam zwał - te stwory na gzymsach - gargulca nie widziałeś? - Dziadunio zaczynał się denerwować niedomyślnością wnuka
- Eee... no i co z nimi?
- No i zrobili potem wystawę!
- Eee...
- No i jeden ciul malował akurat "Gargulce na willi Biskupa Opassello w księżycową noc" - próbowałem to nawet kupić, ale ten ciul Sanchez Jimmess Zlamaness mnie przelicytował i powiesił sobie w swoim biurze w kampanii kupieckiej.
- Eee...
- Ty jakiś ograniczony jesteś? Twój Ojciec nic mi o tym nie mówił! - zdenerwował się Dziadunio - Przecież przyjdzie do niego Torquemada robić interesy, zobaczy obraz, skojarzy, że przecież nad patio willi biskupa Opassello nie ma 2 gargulców, przyjrzy się i zobaczy moją wypiętą dupę i moją szczerzącą się mordę! Myślisz, ze nie przypomni sobie jak pewnego dnia #!$%@?ł się nagle na gównie!? Myślisz, ze ile bym wtedy pożył? Trzeba było uciekać natychmiast!

[Onde]

@Stah-Schek: Ok, dziadunio pije za friko w "Martwej Gżegżółce. xD

[Queltas]

@Stah-Schek: wszystko udało by się gdyby nie te wścibskie akwarelisty! XD

[pocotosienoginoco]

@Stah-Schek: Dziadunio na gubernatora! xD

[Zeroskilla]

@Stah-Schek: xDDD

Oparty o framugę drzwi, młody pionier chrząknął głośno żeby zwrócić na siebie uwagę.
- Jestem na ciebie zły dziadku. Po pierwsze przerwałeś historię w najciekawszym momencie bo nie wiem co się stało z burdelmamą...
Pionier zrobił kilka kroków w kierunku dziadka a deski statku skrzypiały pod ciężkimi butami.
- ...a po drugie, akwarelistów to ty szanuj, bo niektórzy z nich są bardzo szczegółowi w swoich obrazach. Widziałem inne dzieła

[Y.....i]

@Stah-Schek: Więcej!

[Akumulat]

@Stah-Schek: xDD