Wpis z mikrobloga

Jakbyście mieli spawać jednostkowo w ilościach niewielkich i średnich, jednak mając na celu uzyskanie spawów dobrych wizualnie (wymagających jak najmniej obróbki) - czyli ram stołów, półek, szuflad i innych mebli stalowych... To w jaką metodę spawania byście zainwestowali? Chodzi o inwestycję nauki, czyli czas oraz sprzęt.
Tig?

#spawanie #majsterkowanie #diy
  • 5
@Sandman najmniej obróbki po spawaniu wymaga tig zazwyczaj ale za to wymaga więcej pracy przy przygotowaniu do spawania. Mag zazwyczaj wymaga więcej obróbki ale wszystko zależy od skilla - im mniejszy tym więcej obróbki :D
@Sandman: jak spawać nie umiesz to każdą metodą #!$%@?.
Najprostsza metoda do nauki według mnie to MAG. Szybko kładziesz spoiny. Mag to taki spawalniczy termoglut.
TIGiem bez treningu tylko się #!$%@?. Do tiga blacha przed spawaniem musi być biała bez grama rdzy.
@Sandman: a ja powiem ze tig jest lepszy. Magiem czesto mi nie wychodziło, bo drut jest podawany ciągle i trzeba dobrze dobrać parametry podawania i mocy. Przy tigu mozesz sobie rozlewać samo jeziorko tylko sporadycznie podawajac drut żeby je uzupełnic, bardziej estetycznie to wychodzi (jak masz dobre ruchy dloni). Przy elementach niepoddawanych duzym obciążeniom da j e to dobre efekty