Wpis z mikrobloga

@lupaczkokosow: to moze nie zadzialac tak ze od dzis koniec i elo. Uzaleznienie od alkoholu to straszna franca. Bez pomocy, terapii, nie ma szans. Potrzezwiejesz tydzien, troche cie potrzesnie, popocisz sie, bedziesz mial koszmary. Po dwoch tygodniach poczujesz sie lepiej, po trzech uznasz ze w sumie nie bylo tak zle, w zasadzie nie piles juz tak dlugo i nic, wiec pewnie wyolbrzymiles problem. Misja wypelniona, mozna sie napic. I poplyniesz jak
  • Odpowiedz
@lupaczkokosow: xd no napewo odstawisz alkk bez obstawy lekowej no powodzenia xdd
Po maks 3 dniach zaczniesz sie telepać jak stary trolejbus i będziesz #!$%@?ł na czworaka do 1szego sklepu po alko żeby jakoś przeżyć.
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@kuba-jikj: ja piłem kilka lat. Ostatni rok to pół litra do zero siedem co wieczór.
Odstawilem z dnia na dzień. Bez deliry, telepania czy pocenia się.
Nie pije ani grama od mniej więcej dwóch miesięcy i ani trochę mnie nie ciągnie.

Trzeba po prostu zmienić priorytety. Picie w niczym nie pomoże. Jeśli się ma problemy to picie je tylko potęguje i problemów mamy coraz więcej.

@lupaczkokosow trzymam kciuki. Napisz do kolegi
  • Odpowiedz