Aktywne Wpisy
smuteczek2000s +159
Dzień dobry
smuteczek2000s najprawdopodobniej na zawsze znika z Wykopu i internetu.
W moim życiu wydarzyło się coś takiego co zmieniło mnie na zawsze. Nie dotyczy to mnie, a mojej rodziny. Już nigdy nie będę patrzeć na życie, ludzi z internetu i świat tak samo.
Pamiętajcie, nie narzekajcie na życie, bo ta k*rwa (życie) potrafi tak dać w kość, że prawie macie zawał w wieku 23 lat.
Trzymajcie się, może kiedyś wrócę do
smuteczek2000s najprawdopodobniej na zawsze znika z Wykopu i internetu.
W moim życiu wydarzyło się coś takiego co zmieniło mnie na zawsze. Nie dotyczy to mnie, a mojej rodziny. Już nigdy nie będę patrzeć na życie, ludzi z internetu i świat tak samo.
Pamiętajcie, nie narzekajcie na życie, bo ta k*rwa (życie) potrafi tak dać w kość, że prawie macie zawał w wieku 23 lat.
Trzymajcie się, może kiedyś wrócę do
Querly96 +131
NIE BAIT!
Cześć,
Jestem Mirkiem lvl 20. Moja siostra lvl 26 z którą jest bardzo zżyty ma #!$%@? po całości
gdy miałem 13 lat moja mama zmarła w wypadku samochodowym. Ojciec się załamał popadł w alkoholizm (do dzisiaj nie utrzymuje z nim kontaktu).
Siostra w tym czasie przejęła obowiązki matki i ojca (mieszkaliśmy u babci i dziadka od strony Mamy). Jest dla mnie kiś w rodzaju super bohatera. Będę jej wdzięczny do końca życia za to, że jako jedyna zachowała zimną krew i wzięła sprawy w swoje ręce ogarniając mnie.
2 lata temu wzięła ślub i wyprowadziła się z domu. Jej mąż zawsze wydawał się spoko. Jak byłem młodszy to zabierał mnie na męskie wypady np: w góry itp.
Przechodząc do sedna, po ślubie zaczęło mu odbijać
Potrafił zdradzić moją siostrę (pracuje na wysokim stanowisku w korpo), a kiedy to wychodziło wracał z kwiatami i ją przepraszał
Generalnie chłop ma jakąś nerwice która wyszła niedawno, upadająca łyżeczka potrafi go zdenerwować do tego stopnia, że potrafi wydrzeć się na moją siostrę albo ją pchnąć
Siostra w końcu pękła i po moich namowach i dziadków postanowiła się wyprowadzić. Doszło do tego, że przyjechał i za włosy ją wytargał z domu do samochodu (Siostra nie stawiała zbytnio oporów, a kiedy ja próbowałem reagować z dziadkiem kazała nam się uspokoić)
Zadzwoniliśmy po tym fakcie na policje, która nic nie zrobiła
Siostra działa pod jego dyktando, nawet jak ją uderzy (nie bije po twarzy), nie zgłosi tego na policje, a gdybym ja to zrobił powiedziała by policji, że się uderzyła
czy to jest już syndrom sztokholmski?
Sam nie wiem co robić. Chyba go sprowokuje, żeby mnie pobił i wtedy będą jakieś podstawy, żeby go odholować na jakiś czas
Cały czas nie rozumiem jak gościu, który przed małżeństwem wydawał się normalny zmienił się o 360 stopni
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
Dodatek wspierany przez: Nie siedź w domu w ferie i w wakacje
Komentarz usunięty przez moderatora
nic nie mozesz zrobic dopoki Twoja siostra sama nie zauwazy problemu i nie wyrazi checi zeby jej pomoc.
Komentarz usunięty przez autora