Wpis z mikrobloga

@Mr_Aves: to jest naprawdę jakiś dramat i urasta do największej bolączki tej gry. Pielęgnowanie i wspieranie bezmózgowia. Czy naprawdę WG jest dumne z takiej bazy graczy? Bo ta garstka, której zależy i to ciągnie do góry (youtuberzy, streamerzy i organizatorzy wszelkich wydarzeń) to nie jest reprezentacja ogółu, no nie. Bez nich byłby zalew tego debilizmu i nic więcej. Smutne.