Wpis z mikrobloga

@Wextor: Ja zwykle robie na zakręconym wtedy jest ciśnienie w układzie i bez problemu wypycha tym zaworkiem odpowietrzającym. Albo jeszcze lepiej na zimnym można odpowietrzyć odkręcając ten odpowietrznik i dmuchając w zbiorniczek. Z odkręconym zbiorniczkiem to zaraz płyn wykipi. Przy zakręconym i tak powietrze "zamieni" się z płynem w zbiorniczku.
@Wextor: Ja zwykle nie miałem takich problemów. Dobrze też jeszcze przed rozgrzanie pościskać przewody chłodnicy aby wleciał do niej płyn. Niektórzy jeszcze zalewają osobno blok silnika górnym wężem chłodnicy, bo od dołu trzyma termostat że dolnym praktycznie nie przeleci do momentu nagrzania się.

Zresztą ja mam jakieś bezproblemowe samochody, bo tylko odpowietrzyłem tym wężem nagrzewnicy i już mogłem spokojnie jechać, później może wystarczyła dolewka z pół litra.