Mija mi drugi tydzień palenia #iqos i oczywiście wiele rzeczy zmieniło się na plus - wstręt do zwykłych fajek, nie mam kapcia w ustach i brak smrodu. Niepokoi mnie jednak dziwne uczucie pieczenia w gardle i płucach przy zaciąganiu oraz kaszel gorszy niż przed przerzuceniem się na Heetsy. Od samego początku paliłem turkusowe, myślałem że to przez miętę i dzisiaj spróbowałem czerwonych, nieprzyjemne uczucie pieczenia jest jeszcze gorsze, nie mogę się nawet dobrze zaciągnąć... Ktoś miał podobne problemy?
@Uqash: Też mam uczucie suchości w gardle po paleniu Heetsów szczególnie jak mam nie wyczyszczony podgrzewacz. Na początku paliłem Blue i Amber, teraz zostałem tylko przy Amber i z myślą o przerzuceniu się na Sienna. Jeśli chodzi o kaszel to nie mam od momentu jak palę Iqosa
@Uqash: a rozebrałeś kiedyś kiepa po iqos? raz, że zużywasz może 1/3 tytoniu z tego fajka, dwa, że on pod papierem ma jakąś folię aluminiową xD no zajebiście zdrowy 'bezdymny' papieros który dymi @bellazi: do iqosa nie ma liquidu xD
@JanKremovski: Zachowuję wszystkie zasady czyszczenia podgrzewacza, podobne uczucie miałem przy paleniu e-papierosów :/ Najwidoczniej mi to nie służy i trzeba będzie całkiem rzucić palenie, właśnie w tym celu przerzuciłem się na iqos :)
Komentarz usunięty przez autora
@bellazi: do iqosa nie ma liquidu xD
Komentarz usunięty przez autora