Wpis z mikrobloga

Czy ktoś w temacie jest w stanie stwierdzić, czy okulista na podstawie tych wyników dobrze dobrał mi soczewki?
Prawa: -0,75, cylinder 0,5, oś 90.
Lewa: -.0,75, cylinder 0,5, oś 95.
Niestety nie mam w okolicy optometrysty....
To już moje drugie okulary w ciągu roku, poprzednie miałem sferyczne -1 i okulista powiedział, że koniecznie muszę je zmienić, bo mam astygmatyzm.
I co z tego, że w obu przypadkach na tablicach w gabinecie widziałem wszystko idealnie, jak już po dwóch dniach noszenia w normalnych warunkach mam wątpliwości.
#okulary #zdrowie #okulista #wzrok
kaczek93 - Czy ktoś w temacie jest w stanie stwierdzić, czy okulista na podstawie tyc...

źródło: comment_ghgU0dKQoUTqHZsTNRgtGCqR0WfDNNJa.jpg

Pobierz
  • 15
  • Odpowiedz
@GloomySunday: Tak, dostałem receptę, na podstawie której wykupiłem takie okulary, jak napisałem:
Prawa: -0,75, cylinder 0,5, oś 90.
Lewa: -.0,75, cylinder 0,5, oś 95.
Miałem oczywiście badanie z tablicą i wszystko widziałem bardzo dobrze. Gorzej z użytkowaniem okularów w normalnych warunkach.
  • Odpowiedz
@kaczek93: Rozumiem, a czy ten wydruk, który załączyłeś to jedyna rzecz, na podstawie której były wykonywane okulary? Jaki znak mają cylindry wykonanych okularów (nie podałeś ich, a to bardzo istotne).
  • Odpowiedz
@kaczek93: to są dwa różne badania, więc tak naprawdę nie ma możliwości, żeby stwierdzić czy badanie zostało prawidłowo wykonane albo, czy moce zostały dobrane prawidłowo — to już jest indywidualna kwestia, która podlega tylko ocenie Twojej jako użytkownika okularów z takimi mocami. A jakie masz problemy i jak długo nosiłeś okulary z takimi mocami i do jakich odległości ich używasz?
  • Odpowiedz
@GloomySunday: To są moje trzecie okulary.
Wpierw przez 5 lat nosiłem sferyczne -0,75, choć w sumie raz je nosiłem, a raz nie, bo radziłem sobie bez nich. Niemniej, czułem, że widzę już trochę gorzej.
Zrobiłem darmowe badanie u optyka. Pani stwierdziła, że moc bez zmian (-0.75), ale jest astygmatyzm, więc trzeba zmienić na szkła toryczne z cylindrem.
Chciałem to zweryfikować u okulisty. Poszedłem na wizytę. Starsza (ale polecana w okolicy) doktor uznała, że wystarczy -1, bo mój cylinder jest tak niewielki, że nie ma sensu go stosować, bo teraz to taka moda na wciskanie szkieł torycznych każdemu.
Kupiłem więc soczewki -1 i dość szybko zauważyłem, że patrząc na wprost widziałem w zasadzie bez zmian względem -0,75, ale obraz mocno wyostrzał się, gdy spoglądałem bokiem soczewki. Po jakimś czasie zdążyłem już o tym zapomnieć.
Rok potem poszedłem jednak do kolejnego okulisty. On z kolei stwierdził, że jednak trzeba korygować ten astygmatyzm cylindrem i wypisał mi takie soczewki, jak pokazałem na wydruku. Zalecił noszenie okularów
  • Odpowiedz
@kaczek93: jeśli chodzi o pierwszą rzecz, o której napisałeś (zmianie kształtów) jest to standardowe w przypadku pojawienia się korekcji astygmatyzmu i potrzeba czasami nawet tygodnia — półtora do adaptacji. Druga rzecz, o której napisałeś — czyli problemy z bliżą i czas potrzebny na „wyostrzenie” (czyli odpowiednią akomodację) to też norma na początku — Twoja korekcja służy najprawdopodobniej głównie do dali, więc przy potrzebie obserwacji bliży, twoje oczy muszą dostosować się
  • Odpowiedz
@GloomySunday: Dziękuję za rzeczową odpowiedź. Z jednej strony mam świadomość, że oko musi się przyzwyczaić, ale z drugiej - całe to zamieszanie ze szkłami, jakiego doświadczyłem w przeciągu ostatniego roku, sprawiło, że stałem się totalnie przewrażliwiony na tym punkcie. Trudno mi wyzbyć się odruchu eksperymentowania z zerkaniem pod różnym kątem itd., choć ktoś powiedział mi również, że powinienem patrzeć w sposób naturalny i nie próbować na siłę doszukiwać się nieprawidłowości
  • Odpowiedz
i nie próbować na siłę doszukiwać się nieprawidłowości przez ten okres dostosowania się.


@kaczek93: tak, to dosyć istotne. Prawda jest taka, że zawsze nawet przy perfekcyjnie dobranej korekcji jest kwestia samych soczewek, które mogą (na krawędziach lub odległych miejscach na tarczy) powodować zaburzenia widzenia, które są tam zawsze, ale przestaje się na nie zwracać uwagę po pewnym czasie użytkowania.
  • Odpowiedz
@GloomySunday: A czy podejście na zasadzie: "Ma pan tak niewielki cylinder, że nie ma sensu go robić" - jak powiedziała okulistka rok temu, jest w ogóle sensowne?
W salonie optycznym, gdzie kupiłem kilka dni temu okulary, też na początku sugerowano, że cylinder 0,5 jest tak niewielki, iż czasem w ogóle się go nie uwzględnia i czy na pewno jestem pewien, że chce wymienić.
  • Odpowiedz
@kaczek93: z mojej perspektywy i doświadczenia to jest raczej wymówka, żeby nie wnikać w dalsze etapy badania (dokładnego ustalenia wartości i osi cylindra) przez niedoświadczonych specjalistów, lub takich, którym się nie chce. Chyba że zostanie to odpowiednio uzasadnione, z tym że "nie ma sensu robić" to nie jest odpowiednie uzasadnienie. 0,5 to nie jest też mały cylinder, ponieważ wprowadzenie każdej korekcji torycznej ma duże znaczenie.
  • Odpowiedz
@GloomySunday: Szczerze mówiąc, to jeszcze półtora roku temu byłem święcie przekonany, że dobór odpowiednich soczewek to coś, co każdy okulista powinien zrobić odpowiednio nawet od niechcenia. Teraz na własnym przykładzie, a tym bardziej po przejrzeniu podobnych wątków na różnych forach widzę, że niestety ale wykracza to poza kompetencje wielu z nich.
  • Odpowiedz
@GloomySunday: Okazało się, że w jednym z salonów optycznych, które mam w okolicy, jednak jest optometrysta i to podobno dobry. Chyba wysupłam 50zł (koszt badania) i dla własnego spokoju wykonam je, by rozwiać wątpliwości.
  • Odpowiedz