Wpis z mikrobloga

Nazwa: Kurupi Clasica Cosecha Seleccionada
Kraj pochodzenia: Paragwaj
Skład: ostrokrzew paragwajski
Opakowanie: z papieru laminowanego
Masa w opakowaniu: 500g
Cena: 14,51 zł

Piłem tylko jako terere.

Kurupi to jedna z bardziej znanych paragwajskich marek yerba mate. Produkowana jest przez firmę Santa Margarita, która od ponad 50 lat z powodzeniem uprawia i przerabia rośliny ostrokrzewu paragwajskiego. Firma szczyci się kultywowaniem tradycji indian Guarani (nazwa prawidłowo kojarzy się z guaraną, która została nazwana właśnie na część tego plemienia indian). Oprócz yerby Santa Margarita produkuje także mrożoną herbatę i herbatki z ziół pochodzących z dżungli. Wydaje mi się, że warto wspomnieć, iż marka Kurupi jest w Polsce mocno promowana przez Pana Wojciecha Cejrowskiego, który twierdzi, że jest to najlepsza yerba na świecie. Za słowami idą czyny i w jego Sklepie Kolonialnym yerby marku Kurupi stanowią zdecydowaną większość asortymentu. Pozostaje zadać pytanie czy Cejrowski ma rację i Kurupi jest taka dobra jak twierdzi.

W moje ręce trafiła Kurupi Clasica, czyli yerba klasyczna - bez żadnych dodatków, ale żeby  nie było za prosto jest ona dodatkowo oznaczona “Cosecha Seleccionada”, co oznacza, że w środku opakowania można liczyć na specjalnie wyselekcjonowane, grubo cięte listki i gałązki, które leżakowały przez 24 miesiące.

Samo opakowanie jest dość standardowe - pół kilowy prostopadłościan z laminowanego papieru. Na etykiecie można odnaleźć informację, że jest to elaborada, czyli w suszu można spodziewać się większego udziału gałązek.

Po otwarciu torebki z Kurupi Clasica Cosecha Seleccionada można poczuć standardowy suchy zapach sianka oraz nuty kojarzące się z suszonymi ziołami. Po zalaniu suszu wodą lodową nie wyczułem żadnych zapachów (wynik braku dodatków, być może byłoby inaczej przy zalaniu gorącą wodą).

Sam susz jak widać na załączonym zdjęciu jest bardzo, bardzo pylasty. Listków jest mało, a w oczy rzucają się głównie pocięte łodyżki i pył. Występujące listki są połamane bardzo drobno - zapowiada to mocarną yerbę.

Pył po zalaniu unosi się na wodzie siłami napięcia powierzchniowego, ale na szczęście nie tworzy się “błotko” znane z kilku innych pylastych yerb. Pierwsze kilka siorbnięć jest niereprezentatywne, bo wyraźnie czuć w ustach przelatujące przez bombillę najmniejsze kawałki listków oraz pył, co może odrzucać niazawansowanych siorbaczy. Smak Kurupi Clasica to według mnie smak czystej yerba mate - lekko cierpki, niezbyt goryczkowy, lekko słodki przy wyczuwalnej delikatnej ziemistości. Kwaskowość jest minimalna, a napar lekko cierpki, ale nie na tyle, żeby ściągać wnętrze ust. Brak nachalnych dodatków i niestosowanie procesu wędzenia powoduje, że pijąc Kurupi Clasica można poznać jak smakuje czysty ostrokrzew paragwajski. Trzeba też powiedzieć, że w Kurupi Clasica Cosecha Seleccionada smaku jest bardzo dużo, dla początkujących może się okazać wręcz zbyt mocny, ale mi się takie silne uderzenie każdego siorbnięcia bardzo podoba.

Mocne jest także pobudzenie, które Kurupi wywołuje. Zaczyna działać bardzo szybko i odczuwa się jego działanie długo. Zdecydowanie lepiej nie pić jej wieczorem, bo mogą pojawić się problemy z zaśnięciem. Co także ważne, smak nie wyczerpuje się razem z pierwszym wypitym matero - trwa długo i nawet po przelaniu przez susz 2 litrów wody nadal go wyczuwałem.

Podsumowując jest to ciekawa yerba, którą polecam osobom poszukującym czystego smaku yerby oraz dużej mocy pobudzającej. Raczej nie nadaje się na start.

Ogólna ocena: 7/10.

#gobipijeyerbe

#yerba #mate #yerbamate #kurupi #paragwaj
gobi12 - Nazwa: Kurupi Clasica Cosecha Seleccionada
Kraj pochodzenia: Paragwaj
Skład:...

źródło: comment_R2iwfVciDDoW1o0odxn5SzeNEKYUIJOQ.jpg

Pobierz
  • 5