Wpis z mikrobloga

@Line-Storm: Mocna ta rakieta musi być, taki żydolądownikksiężycowy to pewnie leci do Europy przy Jewiszu. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@monarchista: zgaduję, że wtedy lądownik byłby dużo lżejszy, więc przyśpieszenie z drugim stopniem w końcowej fazie by generowało za wysokie G. A tak poza atmosferą to wystarczy mały, słaby i lekki silniczek, "trzeci stopień", który waży w cholerę mniej niż drugi z całym merlinem.
@abraca: no jesli przeciazenie byloby za duze to równei dobrze rozwalilby sie na etapie wznoszenia. Co prawda G troche wzrasta wraz ze spadkiem ilosci paliwa ale bez przesady. Po za tym da sie troche zdławić moc silnika. Mała szansa tez ze marginesy wytrzymalosci lądownika byłyby tak niskie.
@monarchista: No to lecimy: mamy 445kN ciągu, throttling mamy 60-100%, czyli minimum 26t. Stopień bez paliwa waży 630kg, więc na taki lądownik o masie 200kg, (z małą ilością paliwa) działałoby ponad 30G. Dużo.
@abraca: btw. do predkosci ucieczki brakowalo niecale 4 tys km/h. To kilka sekund dłuzej odpalony drugi stopien. I paliwo nie wyczerpało by sie do konca. Szansa, ze tu chodzi o przeciazenia jest mała.
@monarchista: Odczepienie się głównego ładunku było po odczepieniu lądownika. Więc stage 2 musiałby się jeszcze raz restartować (ostatni drugi restart przewidziany specyfikacją, więc nie mógłby manewrować już więcej) i leciałby bez głównego ładunku z jakieś 5 razy większym przeciążeniem. Dalej podtrzymuję swoją teorię.