Wpis z mikrobloga

@eliwuu: to nie jest problem androida per se, problem jest w tym, że użytkownik, o ile sobie telefonu nie zrootuje (~jalbreaknie), nie ma pełnej kontroli nad urządzeniem. Jak myślisz, w jaki sposób działały wczesne przeglądarki na starszych telefonach? Wszystko szło przez wymuszone proxy.
  • Odpowiedz
o ile sobie telefonu nie zrootuje (~jalbreaknie), nie ma pełnej kontroli nad urządzeniem


@jubal: no ale nawet jak dżejlbrejkniesz to i tak jesteś uzależniony od googla (sklepu, usług, dupereli)
  • Odpowiedz
@eliwuu: więc i tak będzie zbierał o tobie dane (tym łatwiej, że sam mu udostępnisz)

tylko Moto podsł#!$%@? czy ktoś jeszcze? muszę soe przypomnieć o czym gadałem


@uerbe: a ktoś w'ohle w polsce korzysta ze smartfonów moto? lajk, całe 50 osób?
  • Odpowiedz
@eliwuu: Niestety. Ale wtedy można wymusić odinstalowanie pewnych komponentów, zablokować je lub w ogóle zastąpić innym buildem. (Nb. zupełnie bym się nie zdziwił, gdyby pewne niezbędne NSA funkcje telefony były zaimplementowane poniżej warstwy systemowej, w samym sprzęcie.)
  • Odpowiedz
Nb. zupełnie bym się nie zdziwił, gdyby pewne niezbędne NSA funkcje telefony były zaimplementowane poniżej warstwy systemowej, w samym sprzęcie.


@jubal: to zawsze była moja największa obawa;
  • Odpowiedz
@eliwuu: więc i tak będzie zbierał o tobie dane (tym łatwiej, że sam mu udostępnisz)


tylko Moto podsł#!$%@? czy ktoś jeszcze? muszę soe przypomnieć o czym gadałem

@uerbe: a ktoś w'ohle w polsce korzysta ze smartfonów moto? lajk, całe 50 osób?

@eliwuu: @b00g13 kiedyś chyba miał
  • Odpowiedz