Wpis z mikrobloga

@xetrian: serio ja rozumiem, że on jest honorowy, ale na to zawsze jest czas, mógł jeszcze sobie dorobić parę milionów a on sie zgodzil grac za 500 złotych za bilety i jeszcze sam włozył ponad milion xD
  • Odpowiedz
@leftfinger: dla mnie to parodia tego roku w polskiej piłce. Co on myśli, że przywróci blask Wisełki, nagle przyjdzie majster dla krakowa i europejskie puchary, bo Pan Piłkarz KUBA się zjawił na boisku i wyłożył milion na klub? Prawda będzie taka że pokopie dwa sezony, skończą w górnej połowie tabeli, potem standardowo gdzieś pośrodku, Kuba będzie w zarządzie, Wisłę dotkną te same problemy co połowę polskich klubów i będzie stara bida.
  • Odpowiedz
@TymRazemNieBedeBordo: @leftfinger: @xetrian: Ale wy krótkowzrocznie patrzycie. To jest inwestycja Kuby, nic innego.

Dobrze sobie zdaje sprawę, że lada moment pykną 34 lata, od roku nie grał w piłkę, tak trzeba sobie powiedzieć jasno, być może był w stanie wydębić jeszcze niezły kontrakt w E-klapie bądź jakiś Chinach.

Pytanie, ile by tym zyskał - może dopisałbym 1 mln zł na koncie, może więcej, może mniej. Mając tych milionów na
  • Odpowiedz
@leftfinger: Poza tym co @rooger: napisał jest jeszcze jedna sprawa, Kuba właśnie staje się legendą tego klubu, a nawet całej ligi. Facet już wcześniej był szanowany, teraz będzie ubóstwiany. Teraz, za dekadę i za 50 lat, ludzie będą go nosić na rękach.
Ja np. od pieniędzy wolałbym być legendą, gdziekolwiek - nawet w Pćimiu dolnym, a co dopiero w Krakowie. Wyobraź sobie, idziesz przez miasto - ludzie się kłaniają, w
  • Odpowiedz
Bardzo szanuję Go jako człowieka. On swoimi pieniędzmi zrobił niesamowicie wiele dobrego i nikt poza wąskim gronem osób o tym nie wie. Do mnie dotarł przeciek (który w sumie nie powinien) o wpłacie ponad miliona złotych(!) na pewną instytucję, która robi świetną robotę. Oczywiście wpłata miała nie wyjść na szerokie wody i nie wyszła. Powtórzę - szanuję w opór.
  • Odpowiedz
@rooger: dzieciaki tego nie zrozumieją. To nie tylko interes czysto kasowy, ale też pr czy wzrost rangi osoby z którą chce się robić deale. Ale hehe, no muk chop grać se w chinach za milion...
  • Odpowiedz