Wpis z mikrobloga

Okazuje się, że w Polsce aby legalnie postawić na swojej własnej działce zwykły blaszany garaż potrzeba zatrudnić kierownika budowy który będzie stał nade mną i patrzał jak go skręcam, geodetę który pokaże mi w którym miejscu mam go skręcić i zgodę urzędnika który mi w ogóle pozwoli. W dodatku urzędnik lepiej wie, że bardziej przyda mi się garaż blaszany otynkowany (bo musi ładnie wyglądać i na sam blaszany nie dostane zgody- zgodnie z uchwałą rady miasta). Swoją drogą, że te dodatkowe koszta przewyższają wartość samego garażu ale i tak nie mogę go legalnie postawić gdyż 25% działki muszą stanowić "tereny zielone"(też zgodnie z uchwałą rady miasta!). U mnie tego nie ma i nie będzie bo działka składa się z budynku i przyległego małego placu parkingowego. #polska #mojkrajtakipiekny
  • 2
@Sliwa: może dlatego nikt tego nie zgłasza, jak chce postawić garaż ;) Dokąd nie znajdzie się jakaś menda, która Cię #!$%@?, to będzie sobie stał, czyli w większości przypadków do końca świata... albo jego.