Wpis z mikrobloga

@Elon-Tusk: Przychodzą mi na myśl dwie gry z tamtych czasów, Fighting Force oraz Evil Island.
Pierwsza była bardzo bardzo prosta i dynamiczna, a przez to rewelacyjnie grywalna.
Ta druga jest z kolei mocno niedoceniana.
Wiem, że w tamtym okresie wyszło wiele świetnych tytułów, ale biorąc pod uwagę innowacyjność (system rozwoju postaci, możliwość tworzenia własnych przedmiotów i czarów czy walka) dziwi tak mała popularność.
Ach, trochę później na rynku pojawiło się Battle
  • Odpowiedz
@wielkilen: Grałem w dwójkę i trójkę ale do serca jakoś bardziej dwójka przemawia, nie podoba mi się mapa i fabuła z trójki, chociaż graficznie i gameplayowo jest lepsza
  • Odpowiedz