Wpis z mikrobloga

dzisiaj
-obudziłem się około 17
-leżałam cały dzień w łóżku i oglądałem jakiś syf w necie jakoś do 23
-wypadł mi telefon
-nie byłem w stanie go dosięgnąć więc leżałem i podszyłem na ścianę jakieś 3h
-możliwe że na chwile przysnąłem
-już tak chciało mi się tak lać że musiałem wstać
-przy okazji coś zjadłem
-usiadłem do kompa bo plecy już mnie bolą od leżenia cały dzień
-jestem tak zmęczony i smutny że nawet niema siły zwalić konia
-zaraz kładę się spać albo zasnę przed kompem
a jak twój dzień dzień?
  • 9
@cnq2j3hr1dqwf: Obudziłem się przed 11, z łóżka wyszedłem dopiero po 12, usiadłem od razu do lapka, zrobiłem sobie kawę (mam czajnik elektryczny w pokoju, podobnie kubek i kawę więc nie musiałem ruszać dupy), siedziałem sobie tak nie wiem ile, włączyłem sobie film, który oglądałem tyle razy, że scenariusz znam na pamięć, położyłem się do wyra, ok g. 20 wyszedłem z pokoju bo sraczka, podgrzałem sobie bigos co w słoiku od mame