Wpis z mikrobloga

Nienawidzę moich studiów. Nie podobały mi się od samego początku i pluje sobie w twarz, że zostałem zamiast przenieść się jak moi znajomi po 1 roku pozaczynali nowe kursy, w szczególności, że wiedziałem, co chce już robić. Ale rodzice nieee.. już zacząłem, jak to tak, już nic nie skończę jak będę tak rzucać studia... Nic mnie nie interesuje na tym kierunku, grupa jest mała i niespecjalnie się trzymamy. Co semestr praktycznie olewam wykłady, bo nie mam w ogóle siły na nie chodzić, zasypiam, nie mogę słuchać. Potem przychodzi sesja, jakoś to zdaje po 2 terminie lub w sesji, niewiele z tego pamiętam, nie chcę tego pamiętać. W liceum zawsze słuchałem, byłem w miarę pilny, odrabiałem zadania, nie omijałem zajęć, a tutaj.. po prostu nie mogę wysiedzieć na tych zajęciach, odliczam do końca, żadnego zainteresowania.. Niby już trzeci rok i wszyscy mówią, że dam radę. Jak wam się nie podoba wasz kierunek i jesteście na pierwszym roku to pieprzcie to w cholerę, bo potem będzie tylko trudniej i nudniej.

#sesja #gorzkiezale #studbaza