Wpis z mikrobloga

@SmalecAlfa o ile ktoś od razu rozpoznałby w nim napastnika, gość miał plakietkę dziennikarska i poruszał się w okolicy sceny zapewne swobodnie. Sam atak trwał krócej niż zajmuje wyjęcie tasera, czy broni palnej z kabury, odbezpieczenie, wycelowanie i oddanie strzału.
  • Odpowiedz
@SmalecAlfa: Człowieku, randomowy policjant nie ma uprawnień do zastosowania tego typu sprzętu, a Ty oczekujesz ich od ochroniarzy zarabiających 7 zł za godzinę? Zresztą, przestańcie robić #!$%@?ę z logiki. Nikt w takim gąszczu ludzi nie zaryzykuje oddania strzału czy to bronią palną czy takim tazerem, bo w razie trafienia w osobę postronną w najlepszym przypadku stracisz robotę i nie wypłacisz się do końca życia, a w najgorszym trafisz do kicia.
  • Odpowiedz
@sing: w takich warunkach trudniej by było oddać strzał z broni palnej niż z tasera.
@wezsepigulke: załatwienie plakietki to inna sprawa. Wiadomo, że organizacja ochrony lekko mówiąc dała ciała. Użycie takiego tasera ma mniejsze konsekwencje niż pistoletu a skutek nawet lepszy, dlatego łatwiej by było go użyć np przy przechodzeniu człowieka z nożem przez barierki. Napisałem, że mógłby a nie na pewno by uratował. Podtrzymuje zdanie, że gdyby ochrona była
  • Odpowiedz
@Mathas: o uprawnieniach nie wiedziałem. Ochrona po prostu nie była odpowiednio dobrana do rangi wydarzenia. O broni palnej w takich warunkach raczej nie ma mowy, jednak taser miałby największe szanse na powodzenie przez co zwiększyłby prawdopodobieństwo zatrzymania zamachowca. Wczoraj ochrona nie mogła zrobić NIC
  • Odpowiedz
@SmalecAlfa: Tak może pisąc osoba, która nie widziała ataku. Przeciez nie było czasu na użycie. Jemu atak zajał ze 3 sekundy. Nie zdążyliby nawet wyjąc tego, a trzeba jeszcze czasu na decyzję.
  • Odpowiedz
Bredzisz. Uratować go mogła tylko prezydencka ochrona SOP, której tam nie było. Żaden ochroniarz z imprez masowych nie jest przygotowany do ochrony vipów, tacy ludzie szkolą się latami.


@tomosano: Wreszcie jakiś sensowny komentarz w tonach dyskusji o ''emerytowanych ochroniarzach''.
  • Odpowiedz
Bredzisz. Uratować go mogła tylko prezydencka ochrona SOP, której tam nie było. Żaden ochroniarz z imprez masowych nie jest przygotowany do ochrony vipów, tacy ludzie szkolą się latami.

@tomosano: Wreszcie jakiś sensowny komentarz w tonach dyskusji o ''emerytowanych ochroniarzach''.


@szurszur: mi sie wydaje ze glupie trzepanie przed wpuszczeniem na obiekt by wystarczylo ale moge sie mylic.
  • Odpowiedz
@SmalecAlfa: G prawda. Totalnie nikt się takiej akcji nie spodziewał - gdyby adamowicz miał za sobą obstawę a la Obama, czy Putin, to nic by mu się nie stało i tylko wtedy.
  • Odpowiedz