Wpis z mikrobloga

w lidlu można kupić taką gotową panierkę. Właśnie kupiłem i zrobiłem kuraka. Recenzja mojego obiadu:

Kurak z panierą:
Cena: #!$%@?. nie mogę znaleźć paragonu. Ale jakieś 3-4 złote za 200g. Nie wychodzi najgorzej, zwłaszcza że nie trzeba się #!$%@?ć z robieniem własnej

Smak: Dupy nie urywa, no chyba, że potem urwie, to wtedy odejmę ocenę. Dobrze pasuje z kepuczem. To minus, bo nie przepadam za kepuczem.

Łatwość nakładania na cycka: W instrukcji pisali, aby kuraka wodą, albo mlekiem polać i do panierki. Dupa nie woda. Jajo żem rozbełtał, i w tym kuraka maczał. Ale trzyma się zajebiście, łatwo robić dwie warstwy, tj. kurak w jajo, w panierę, potem znowu jajo i znowu paniera.

Wygląd: Pociąłem kurę na takie małe, dłuższe kawałki. Znaczy, że były małe, z jednej strony wąskie, a z drugiej trochę dłuższe. Zdjęcia nie mam, bo jak się zabrałem za recenzję, to już #!$%@?łem cały. Ale ładnie wyglądał, chyba najlepsza ocena dla wyglądu. Może nie jak kfc, bo ta z kfc mi z wyglądu się bardzo podoba, ale ładna. Gdyby sam robił raczej... nie #!$%@?, robię sam ładniejsze. Ale i tak ładna.

Ziemniaki, bo bez ziemniaków to bym się nie najadł:

Takie opiekane zrobiłem. Myślałem o frytkach, ale przypomniał mi się taki film z youtuba, gdzie ktoś pokazywał jak robić opiekane. Niby co za filozofia, ale #!$%@? jednak tak. Głupia rzecz a wszystko zmienia. Ziemniaki najpierw ugotować, tak aby były miękkie, ale bez przesady, żeby pure zaraz nie wyszło. Odcedzić i wsadzić do miski, albo jak nie chcecie miski kolejnej brudzić, to w garnku zostawić. Wsypać przyprawy. U mnie to był sól, pieprz, trochę ostrej papryki, więcej słodkiej, curry i czosnek granulowany. Poturlać tymi ziemniakami potrząsając miskę albo garnek. Tak aby się poobijały trochę. I tutaj zaczyna się #!$%@? magia, ale taka, że ja #!$%@?. Jak te ziemniaki się tam o siebie tłuką, to z wierzchu się robi taka warstwa pure, która miesza się z przyprawami i obtacza ziemniaki. Już od razu jest zajebista. Łychę wylizywałem to wiem. No i jak się to ładnie wymiesza to do piekarnika, 200 stopni, czy tam 220. Aby się to pure przypiekło i zrobiło chrupiące, a ziemniak w środku do końca się zrobił.

Cena: 1.79 za kg ziemniaków. tanio w #!$%@?. Przypraw nie liczę, bo już miałem, ale tam to jakieś grosze by wyszły.

Łatwość w robieniu: Łatwe tak, że @janusz_pol by sam dał radę i by matki nie musiał męczyć. W sumie przepis masz. Zrób jej coś dobrego za te gacie które ci kupowała. Bo matka jest tylko jedna #!$%@?.

Wygląd: no zajebisty. To pure jak się przyrumieni to wygląda fajnie, a pod nim taki jaśniejszy ziemniak prześwituje. Jak są okrągłe kawałki, to spoko mogłaby być jakaś lawowa planeta ze starwarsów, albo planeta curry, bo takie bardziej żółte jednak niż czerwone są.

Smak: Dobre, bo ziemniaki są dobre, pieczone jeszcze lepsze, a tutaj taka fajna chrupka i pyszna otoczka wyszła. Ziemniak w ziemniaczanej panierce. MVP mojego obiadu.

Pieczarki:

A stwierdziłem, że pieczarki sobie jakoś zrobię. Znalazłem przepis na pieczone z czosnkiem. #!$%@?. Nie będę o nich pisał.

Sałatka:

Miałem gotową od mamy. Ogórki w plasterkach marynowane na słodko-ostro. Zajebiste i ładnie wyglądają. No i od mamy.

Ogólnie to takie, no nie wiem #!$%@?. 4/10 Może 5/10? Zostańmy przy 4+/10. Normalnie potrafię dużo lepsze zrobić. Jakby ktoś inny oceniał to był dał z 6-7/10, ale 6-7/10 to był mój wczorajszy obiad. Kura w śmietanie z makaronem. Ale nie będę się o tym rozpisywał, bo to było wczoraj. Gdybym dzisiaj zrobił tylko ziemniaki, to by było 6/10. Ale pieczarki popsuły wszystko. Panierka ok, ale bez szału, sam bym zrobił lepszą na luzaku. Ogóreczki bomba.

#100obiadow <- niby 100 obiadów, a ten to byłby 1/100, ale wątpię abym dotrwał. Zakładam bo niedawno było modne. Niespodziewajcie się, że następny będzie już jutro, czy tam regularnie będę dodawał.
#gotowanie
  • 1
  • Odpowiedz