Gram sobię Finlandią i mój fanatyczny władca przez paranie się demonami został odwiedzony przez Śmierć i przegrał z nią w szachy. xd Następca w sukcesji jest jakimś cudem katolikiem i cały mój pogański kraj jest teraz katolicki. Przynajmniej w teorii. W praktyce cała Finlandia mnie, młodego chrześcijańskiego władcę nienawidzi. Każdy mój wasal ma -100 do relacji ze mną.
Gram sobię Finlandią i mój fanatyczny władca przez paranie się demonami został odwiedzony przez Śmierć i przegrał z nią w szachy. xd Następca w sukcesji jest jakimś cudem katolikiem i cały mój pogański kraj jest teraz katolicki. Przynajmniej w teorii. W praktyce cała Finlandia mnie, młodego chrześcijańskiego władcę nienawidzi. Każdy mój wasal ma -100 do relacji ze mną.
Nie mam pojęcia, jak ja to uratuję. xD