Wpis z mikrobloga

@Bezkost: W chlewie mogliby grać a nie w świecie. Bardzo lubiłem ich w latach 80tych ale chyba bardziej z racji braku polskiego thrashmetalu i marzeń, których TSA nie spełniło. Posłuchaj pierwszej płyty Slayera, to był szok - tempo, miazga, przebojowość, solówki a tu? Thrash na miarę naszych możliwości.
@Bezkost: ja akurat jestem starej daty i nawet grałem thrash pod koniec lat 80tych a samego thrasha słucham od pierwszych płyt puszczonych w polskim radiu. Prawie na bieżąco byłem ze Slayerem, Metalliką od ich pierwszych płyt i dlatego, mimo całej ówczesnej sympatii dla Kata widziałem (słyszałem), że nie miało to żadnego porównania ze światem a sama kapela była popularna bo była jedyna.
Ale to wyłącznie moje zdanie.
@Bezkost: mam ale jakość słaba (no i staram się chronić moją prywatność bo jestem starej daty)
Przesłuchałem właśnie tą płytkę Kata i słucha się nieźle a ty, jeżeli nie znasz pierwszej płyty Slayera, to posłuchaj jak grał świat jeszcze w czasach "przedKatowych".
@kopszmercen: Co nie zmienia faktu ze Oddech to bardzo dobra płyta. To że rynek był wtedy przesycony thrashem i świat poszedl w inne rejony tego nie zmienia. Plus oczywiście żelazna kurtyna dochodziła taki Sodom i Kreator takiego problemu nie miały
@YouCanCallMeAl: Kreator i sodom to stworzyły swój własny muzyczny styl a kat to thrash na patentach sceny z usa i pewnie by skończyli jak turbo które chciało sie przebić za granice grając jak sepultura ale nie miało promocji
@bronkozaur: chodziło mi o możliwości dystrybucji i reklamy. Wiadomo że nic nie stworzyli nowego, ale dwa pierwsze albumy to poziom bym powiedział światowy i z dobrym managmentem by mogli zdziałać dużo wiecej. Behemoth też nic nowego nie stworzył.