Wpis z mikrobloga

To co gramy w lidze nie zasługuje nawet na top 5. Fartem strzelamy na 1:2 i gramy obronę Częstochowy. To jest Villarreal- drużyna zamykająca tabelę, a my nie potrafi wyjść spod ich pressingu? Gdybyśmy grali tak jak po utracie brami na 2:2 na pewno inaczej by to wyglądało. Ale po co szukać szans na dobicie przeciwnika. Lepiej grać na utrzymanie wyniku. Brak składnych akcji, nasza dziewiątka cofająca się na swoją połowę, żeby rozegrać piłkę, skrzydła w ogóle nie pracują(może z wyjątkiem Carvy), Cieniasquez kopiący się po czole przy każdej próbie drybblingu, nie mówiąc już o strzałach, fatalna obrona, zupełny brak porozumienia. Dużo tutaj winy samych piłakrzy, ale niektóre rzeczy to ewidentne braki taktyczne Solariego. Mam nadzieję, że trafi w końcu do nas jakiś trener z prawdziwego zdarzenia. Na wzmocnienia zimą oczywiście nie mamy pewnie co liczyć... szkoda strzępić ryja.
#realmadryt
  • 4
  • Odpowiedz
  • 0
@Marseloo szansa na dobicie była ale Vazques zamiast wystawić Benzemie na pustaka próbował się bawić w snajpera. Szkoda bo ta sytuacja zamknęła by mecz
  • Odpowiedz