Wpis z mikrobloga

#mia1 #xiaomi #telefony #telefon #android #androidone #aparat #snapchat #instagram

Pytanie do posiadaczy Xiaomi Mi A1 lub czystego Androida (w zależności czego to wina). Czy ktoś wie jak rozwiązać problem fatalnej (po przybliżeniu) jakości zdjęć robionych aparatem przez aplikacje zewnętrzne (np. Snapchat)?

Jeśli ktoś ma Mi A1 niech spróbuje zrobić zdjęcie tylnym aparatem z przybliżeniem (np. przez Snapchata) i niech podziwia te miliardy postrzępionych kwadratów na ekranie... przez aplikację "Aparat" są to bardziej "szumy", ale wciąż jest to lepsze niż jakość zdjęcia przez Snapchata.

W starym telefonie, z dużo gorszym aparatem czegoś takiego nie miałem, dlatego też zastanawiam się czy jest to wina czystego androida, czy tego jak napisany jest na niego Snapchat (choć przez aplikację Instagram po przybliżeniu Mi A1 też robi takie tragiczne zdjęcia..)
  • 8
@Mishkaliina: u mnie po zrobieniu zdjęcia też to jest, problem występuje wyłącznie gdy się użyje zooma (najlepiej to sprawdzić po prostu robiąc zdjęcie na maksymalnym zoomie - najpierw aplikacją "Aparat" a później np. Snapchatem, różnica jest ogromna

@ambitnynick: tylko co z tego jak to występuje właściwie na każdej aplikacji poza aplikacją "Aparat." W domu mam 5 różnych telefonów z Androidem (lepsze/gorsze aparaty) na żadnym nie ma takich kwadratów na zoomie
@jakub-stachel: np. na instagramie jest to samo, przy przybliżeniu

@Mishkaliina: trochę to żałosne, że jakiś randomowy biedatelefon za 200zł na zoomie robi lepsze zdjęcia niż telefon za który jakiś czas temu dałem 950zł i w dodatku według testów w tamtym czasie miał zauważalnie lepszy aparat niż wszystkie z serii Redmi/Redmi Note. ( _)

najgorsze jest to, że chyba nie ma co liczyć, że jakieś aktualizacje Androida to
@roninq6 Lepszy, ale nadal nie najlepszy. Decydując się na xiaomi jednocześnie zgadzasz się na #!$%@? aparat niestety. Znaczy nie wiem jak teraz te nowe modele, bo nie mam potrzeby śledzić, ale w przypadku mi a1 tak niestety było
@Mishkaliina: co ciekawe ten aparat jeszcze nie jest aż taki #!$%@? (np. w świetle dziennym) dopóki właśnie nie zrobi się zooma, wtedy dzieje się coś takiego czego nie widziałem jeszcze w żadnym telefonie mającym Androida (w tym innych Xiaomi, z którymi miałem do czynienia - także tymi sporo tańszymi)