Wpis z mikrobloga

@randomowy_wykopek Mogę Ci to powiedzieć z pierwszej ręki "wszystko przez rozpad ZSRR, duża część Rosjan mieszkała na wschodzie Ukrainy można powiedzieć, że wszystko na wschód od Kijowa + Odessa. Po rozpadzie duża część została na "swoim" terenie. Ludzie czują się tam bardziej Rosjanami niż Ukraińcami, z pokolenia na pokolenia wychowali swoje dzieci w kulturze rosyjskiej, mimo nauki Ukraińskiego w szkole, to w domu i na ulicy wszyscy mówią po Rosyjsku. Cały
  • Odpowiedz
@WesolyLudwiczek Gdzie tam, mają tak wyprane mózgi, uważają, że to wszystko wina byłego premiera Ukrainy Jaceniuka, a nie Rosji. Niby walczą za Ukrainę, ale nawet dzieciaki jak się ich pyta to co trzeci tylko chciałby mieszkać na Ukrainie. Mam przyjaciela, którego ojciec mieszka przy samej granicy z Rosją, mimo tego, że wszystko dookoła zniszczone i z synem może widzieć się tylko w Kijowie, bo dalej jego syna nie puszczą to i
  • Odpowiedz
@Cojestpiec: Wielkie dzięki za odpowiedź. Z tego co pamiętam z nagrania o którym wspominałem, to mapy miejsc, gdzie częściej mówi się po rosyjsku (wykluczając miasta) pokrywają się z największymi stratami ludności z czasów wielkiego głodu. Co powodowało relokację ludzi z ZSRR na te tereny po ustaniu głodu i to też może mieć spory wpływ na tożsamość ludzi na tym terenie.

Tylko podkreślam jestem laikiem, nie znam się i tylko powtarzam
  • Odpowiedz