Wpis z mikrobloga

#zbocznienadzis idą święta, pewnie dostaniecie jakieś chu... beznadziejne świeczki w prezencie, nie będziecie mieli pomysłu na ich postawienie, a coś z nimi trzeba zrobić.

Wosk

Po pierwsze - wosk woskowi nierówny. Inną temperaturę osiągają świeczki parafinowe, inną z wosku pszczelego, jeszcze inną świeczki zapachowe. Te ostatnie uczulają dużo częściej niż pozostałe. Sprawdźcie to zanim zaczniecie zabawę na serio.
Z woskiem jest taka zasada podstawowa, że najpierw na sobie sprawdzamy jak bardzo parzy. Temperaturę wosku regulujemy wysokością świeczki nad osobą laną. Zwykłe kap kap woskiem (zapalona świeczka i kapanie pojedynczymi kroplami) jest dobre dla fanów Greya, nastolatków i innych ludzi, którzy nie bardzo into bdsm*. Dużo fajniejsze w mojej opinii jest "malowanie woskiem". Należy mieć kilka świeczek, najlepiej w formie znicza lub świeczki w słoiku. Zapalamy wszystkie. Jest nastrój, klimat i te sprawy, zaczyna być za bardzo cukierkowo, więc dlaczego nie polać uległego woskiem? Całym z jednej świeczki. A potem kolejnym, najlepiej w innym kolorze. Oczywiście to zabawa nie do końca bezpieczna jak wszystko w tym klimacie. Należy pamiętać, żeby nie przegrzać lanego organizmu. Absolutnie nie wolno lać po szyi i twarzy. Włosy też są niewskazane, ale raczej bezpieczne - nawet nie wiecie jaka to mordęga tego się potem pozbyć (w przypadku owłosionych uległych, kolejną torturą może być pozbywanie się wosku - o tym za chwilę). Cała reszta jest miejscem do zabawy. Pamiętajcie, żeby nie przegrzewać okolic brzucha to szalenie niebezpieczne, nie chcecie przecież uległego ugotować. Oczywiście jak przy każdej zabawie z ogniem uważamy na firanki, sznurki i inne łatwopalne rzeczy. Drugą istotną sprawą wosk jest tłusty i ciężko się go usuwa. Miejsce do lania zabezpieczamy. Na imprezach najczęściej używa się folii strechowej. Wszelkie meble, podłogi i tak dalej, należy zabezpieczyć.

Usuwanie wosku może być torturą - mniejszą lub większą.

Tortura mniejsza:
Wosk usuwamy biorąc gorący prysznic. Długo, szczególnie u mocno owłosionych samców, u płci obu przy niedepilowanym kroczu zajmuje to sporo czasu.

Tortura większa:
Zdrapywnie. Do tego celu polecam linijkę. Najlepiej długą i metalową.

Po wszystkim pojawią się zaczerwienienia. Powinny zejść "do rana".

A całkiem serio to świeczki z których są Mikołaje, choinki i inne świąteczne ozdoby robione się nie nadają. Farba którą są pokryte średnio się rozpuszcza i robi gorący kożuch. Dlatego używamy świec raczej "jednorodnych". I zawsze koniecznie sprawdzamy temperaturę na sobie. Zawsze! Świeczki tego samego typu mogą mieć różne temperatury - najlepiej to widać na świeczkach jednego rodzaju od jednego dostawcy.

* Istnieje forma, w której jedna świeczka może być fajna. Skrępowana strona uległa trzyma zapaloną świeczkę w ustach, i coś tam się jej robi - bije, łaskocze, razi prądem cokolwiek, byleby wywołać ruch. Co dalej w takiej zabawie pozostawiam Waszej wyobraźni.

  • 3