""""jakby społeczeństwo nie naciskało na kobiety że po 30to tylko trumna, to może więcej by się decydowało na świadome macierzyństwo, a nie takie z lęku przed datą przydatności do spożycia )¯(ツ)/¯""" -rzeczywiście tak jest ?? mam 25 lat chyba za słabo się tym interesuje albo chociaż nie podzielam ani trochę tego zdania #niepopularnaopinia #zwiazki
@bocian_zjada_4zabyy: jestem skłonny uwierzyć, że za część "zrobionych dzieci" odpowiada presja, nie tylko społeczna w postaci kościoła, ginekologa czy rodziny, ale też państwowo-ekonomiczna (500+, becikowe, inne profity), ale największym problemem imo jest to, że nikt tak naprawdę nie traktuje posiadania dziecka jako poważnego projektu życiowego, a jest to albo wpadka, albo "hej zrupmy se dziecko takie fajne bo kryśka ma". Nikt nie podchodzi do tego zagadnienia "intelektualnie".
@Mathas: ale to decyzja kobiety i faceta. Nie rozumiem parcia rodziny. Zaciążą Zgodnie z ich instrukcja a potem beda zyc z zasiłków bo przeto Halina i Janusz tak zyjo
@NIEKONWENCJONALNA: To akurat jasne, mi chodzi o zwykłe podpytywanie jako ciekawość. Nie mam na myśli ciągłego drążenia dziury w brzuchu "bo już czas, bo znalazłaś faceta to teraz tylko dziecko" ;)
@bocian_zjada_4zabyy: obserwując grupy dla bezdzietnych i dla sfrustrowanych rodziców mogę się jak najbardziej zgodzić. Wielu z nas by się nie narodziło, gdyby nasze matki miały niczym nie skalaną wolę wyboru.
@Mathas: Dla mnie to najgorszy typ pytań. Jakbyś się czuł, gdybyś musiał odpowiadać jakieś ciotce kiedy ostatnio srałeś albo uprawiałeś S E K S? Może niech taka cioteczka z zaśniedziałą kuciapą sama odpowie na te pytania.
@bocian_zjada_4zabyy: @jabl: Materiał genetyczny z wiekiem ulega degeneracji, im wcześniej się decydujesz na dzieci tym mniejsze ryzyko różnych zespołów genetycznych. Również jeśli chodzi o wychowanie - im rodzic starszy tym bardziej wchodzi w rolę dziadka dla swojego dziecka, a rodzic powinien jednak być rodzicem. Dziecko to nie jest przedmiot na zakup którego zbiera się kasę.
Na szczęście coraz więcej kobiet decyduje się na macierzyństwo bliżej 30 lub nawet po. Każda z nas chce realizować swoje cele, ma plany i pragnienia (albo chociaż większość..) Uważam ze właśnie ten czas jest najlepszy. A później wszystkie młode matki płaczą ze nie miały młodości bo w pieluchach. Chciałaś - to masz.
@Mapapolski: wole karierę i samorealizację niż babranie się w kupach w najlepszym okresie życia i płacz ze nigdzie nie udało mi się pojechać i nic zobaczyć.
tak czy nie
Komentarz usunięty przez autora
Ja na przykład świadomie
A później wszystkie młode matki płaczą ze nie miały młodości bo w pieluchach. Chciałaś - to masz.
Komentarz usunięty przez autora
@Smash123: tak, ale nie sądzę, żeby to było kryterium decyzji o dziecku większości matek
@Smash123: Masz jakieś dowody na poparcie tej tezy? Chętnie poczytam. Tylko nie artykuły z