Aktywne Wpisy
docent1995 +34
poważnie jest aż tylu naiwnych frajerów? XD
to jest naprawdę straszne, że ten naród jest tak tępy.
#famemma
to jest naprawdę straszne, że ten naród jest tak tępy.
#famemma
![docent1995 - poważnie jest aż tylu naiwnych frajerów? XD
to jest naprawdę straszne, ż...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/949167b033b8c74fd91edb997641707c6dfac025253620f7ec9546b61a345e49,w150.png?author=docent1995&auth=0b1f2a28a45f1d7d87136f808d24b4b9)
źródło: Zrzut ekranu 2024-06-07 001043
Pobierz![D50000FFCD01](https://wykop.pl/cdn/c0834752/bdb5982f942add1c283896e4bb7457ee991c163848da018d0044e902140b9a76,q60.jpg)
D50000FFCD01 +1
Co zaczyna się na RZ i po cichu włada Polską?
Co ważne. W moim gimnazjum była też klasa owego klubu z ekstraklasy, pierwszy rok funkcjonowania to był właśnie mój rocznik, ale mogli do niej uczęszczać tylko trampkarze. O istnieniu klasy dowiedziałem się jak już chodziłem do "zwykłej". Często mieliśmy z wf i graliśmy w gałe. Co ważne, mecze były wyrównane i często z nimi wygrywaliśmy.
Większość z nich z tego co wiem nic nie osiągneła, duża część zdegenerowała się już na poziomie gimnazjum. Ale jeden chłopak, który wtedy niczym szczególnym się nie wyróżniał, którego niejednokrotnie kiwałem i od którego skromność nie pozwoli powiedzieć mi że byłem lepszy, ale bez wstydu mogę powiedzieć że byliśmy na tym samym poziomie, obecnie gra w młodzieżowej reprezentacji Polski, grał w ekstraklasie a teraz z sukcesami gra w serie B, mieszkając w słonecznej Italii i ciesząc się dostatnim życiem.
Ja tymczasem siedzę w akademiku, we współdzidlonym pokoju, kończę dwa kierunki studiów, ale nie mam nic i nie czuje się szczęśliwy.
Nie wiem jakby się potoczyło moje życie gdybym jednak zaczął trenować w klubie. Wiem jednak ze ta myśl nigdy nie da mi spokoju.
#pilkanozna #sport #przegryw
Warto inwestować w dzieci. Ja mimo że całe dnie na kompie spędzałem, to nawet w niego nikt mi nie zainwestował i grałem w jakieś bagno typu tibia czy metin na low detalach xd no ale... Bywa i tak.
Możesz kiedyś dojść do momentu, w którym życie naprawdę Ci się sukcesywnie ułoży, a Ty będziesz ciągnął za sobą cmentarz przeszłości.
Stracisz wówczas pełnię radości z tego co jest. Jakby nie patrzeć - już coś tracisz.