Aktywne Wpisy
Ale się inba u mnie w firmie odwaliła, jaja jak berety xD
Ogólnie mamy taki team kozaków do obsługi kluczowego, zamożnego klienta z Niemiec - dużego koncernu z branży energetycznej. Szef software house'u jak w sierpniu podpisał kontrakt na ten projekt to miesiąc uradowany chodził. Wszyscy najlepsi devowie mieli rzucić to, co akurat robią i tam przejść. Każdemu dał przy okazji delikatną podwyżkę, by zmotywować chłopaków do dowiezienia, bo jakby się udało,
Ogólnie mamy taki team kozaków do obsługi kluczowego, zamożnego klienta z Niemiec - dużego koncernu z branży energetycznej. Szef software house'u jak w sierpniu podpisał kontrakt na ten projekt to miesiąc uradowany chodził. Wszyscy najlepsi devowie mieli rzucić to, co akurat robią i tam przejść. Każdemu dał przy okazji delikatną podwyżkę, by zmotywować chłopaków do dowiezienia, bo jakby się udało,
![specjalista_od_bytu](https://wykop.pl/cdn/c0834752/306d26c9e21e1bd35d42cf367a6e530a79b9c9039d8b64f1fc882d29f0421729,q60.png)
dlaczego nie ma dostępnych ogórków kiszonych na sztuki?
ja bym sobie chętnie takiego ogórasa jednego schrupał takiego dryblasa idąc po mieście
wszystko jest na sztuki np. pizza, rurki z kremem a ogóra nie ma...
ja bym sobie chętnie takiego ogórasa jednego schrupał takiego dryblasa idąc po mieście
wszystko jest na sztuki np. pizza, rurki z kremem a ogóra nie ma...
Co jak co ale każdy przegryw powinien być jeśli nie wierzący to przynajmniej praktykujący.
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
Mam inne doświadczenia.
@merkan: po pierwsze masz system wartości na podstawie którego możesz "walić innych po łbie Biblią".
Feminizm, dyskryminacja mężczyzn, nawet coś takiego jak fat acceptance są niezgodne z naukami Kościoła i możesz to wykorzystać w stosunkach z innymi ludźmi oraz w samoakceptacji.
Po drugie kobiety raczej lubią religię i religia może Cie zbliżyć do kobiet.
Zdarzyło mi się kiedyś autentycznie poderwać dziewczynę na Biblię
@merkan: i na to ci nie odpowiem z własnego doświadczenia bo określam się jako raczej wierzący trochę wątpiący więc jest mi znacznie łatwiej.
Może "fake it till you make it"?
Np. mój Ojciec lubi architekturę i muzykę sakralną i nieraz chodził do kościoła z tego powodu, podobno jako dziecko łatwo było go wysłać do kościoła bo bardzo podobał
Babcie zwykle się uśmiechają.