Dziś jakby ciąg dalszy tego co było wczoraj bo perfumy podobne do Heaven, które mnie w 100% przekonały do zakupy starszego i o wiele droższego zapachu. Do tego należące do mojego Top 5 najbardziej komplementowanych perfum! Pamiętam, że miałem obiekcje przez kupieniem w ciemno Kitona jeszcze w UK. Niby oceny miał dobre, często pojawiał się w zestawieniach najbardziej niedocenianych zapachów, jednak wiele osób narzekało na parametry tj. fatalną trwałość i beznadziejną projekcję. Mieszkając już w Polsce postanowiłem najpierw kupić 1,2 ml próbkę z iperfumy i niestety szału na mnie nie zrobił. Kilka dni później pojawiła się jednak dobra okazja na allegro i postanowiłem zaryzykować i kliknąć kup teraz na allegro. Nie wiem czemu to zrobiłem, może miałem jakieś wewnętrzne przekonanie, że perfumy te mogą pachnieć zupełnie inaczej osadzając się na ciele po aplikacji z flakonu z atomizerem? W każdym razie za 70 zł dostałem 3/4 używanej 125tki. Zapach mnie totalnie rozłożył na łopatki i ... doznania z globalnego użycia w porównaniu do próbki z iperfum okazały się totalnie inne. Kiton Men to kwiatowa kompozycja z lekką domieszką owoców w której znalazły się takie nuty jak ananas, piżmo, fiołek, konwalia czy szałwia. Pachnie on zajebiście elegancko, świeżo, metalicznie, rześko i czuć od niego klasę. Do czasu aż poznałem Heaven Choparda nie znałem ani jednego zapachu, który by go przypominał, bo kwiatowe pozycje nie należą do najpopularniejszych w mainstreamie. Najlepsze jest to, że już pierwszego dnia od założenia go na siebie zostałem oszołomiony bo po pierwsze w pracy zostałem skomplementowany przez kilka dziewczyn, w tym jedna zapisała sobie nawet jego nazwę na kartce by kupić chłopakowi na prezent, a po drugie, jego trwałość mnie onieśmieliła. Po około 10 godzin od spryskania pojechałem do dziewczyny i nawet dobrze nie wszedłem do pokoju to już powiedziała, że chyba jakieś nowe perfumy kupiłem bo pachnie z daleka :) Ale to nie wszystko, po wzięciu prysznica Kiton dalej był dobrze wyczuwalny z nadgarstka i nie chciał zejść. Takie historie miałem jeszcze tylko dwa razy w życiu, raz z Interlude Amouge, któremu nawet szorowanie nadgarstka nie pomogło by go zmyć, a drugi z Gucci Intense Oud o którym pisałem w innej recenzji, że wytrzymał dwa prania. Co jest najlepsze to, że nie wiedziałem, ze można być takim killerem a jednocześnie być perfumami kwiatowymi, taka bestia o twarzy dziecka, przyjemniaczek, który nokautuje bez większych problemów perfumy kadzidlane, dymne, skórzane czy drzewne, którym o wiele łatwiej wytrzymywać na skórze duża ilość godzin. Najdziwniejsze jest to, że ja po 2-3 godzinach nie czuje żeby Kiton projektował jakoś specjalnie i mam wrażenie, że zależne jest to mocno od temperatury ciała czy pogody, bo raz zapytam dziewczynę po paru godzinach czy go czuje to powie, że nie, innym, że daje ode mnie z kilometra. Kolejne zalety Kitona to cena, która w jego przypadku jest bardziej niż dobra, a tego tego jest bardzo uniwersalny co jest kolejnym plusem do końcowej oceny. No i jeszcze na koniec małe porównanie do mojego Świętego Graala czyli Chopard Heaven. Otóż KIton według mnie bardzo przypomina Heaven w drugiej fazie po otwarciu, tak koło 30-40 minuty. Oba są genialne, ale Niebo wygrywa minimalnie poprzez to jak pięknie zmienia się na skórze godzina po godzinie, Kiton jest bardziej liniowy i mimo, że ma różne fazy to nie są one tak diametralnie różne od siebie. W ciemno można go spokojnie brać na wiosnę, są to perfumy bardzo unikatowe i mimo podobieństwa własnie do Choparda, próżno szukać czegoś takiego jak Kiton Man. Jedne z najbardziej niedocenionych perfum w historii i o ile garnitury Kitona należą do najdroższych i najbardziej cenionych na świecie tak niska cena tego zapachu zupełnie nie odzwierciedla jego klasy.
@dr_love sprawdzę, sprawdzę. Powinieneś dostawać jakieś flakony na testy bądź ewentualnie jakieś znizki etc od sprawdzonych perfumerii, bo od 76 dni bankowo skoczyła im sprzedaż przez Twoje wpisy (✌ﾟ∀ﾟ)☞
@dr_love na Ceneo jest jedna opinia - "Uwaga nie kupujcie Kitona ! w nowej szacie 2017-2018 z czerwonym okrągłym logo na dole gdyż nie jest to zapach Kiton Kiton Men co produkowali kiedyś - kopia Choparda Heaven , są to popłuczyny , poczyt ajcie opinie na Amazonie", więc chyba była jakaś reformulacja :( poszukam, może znajdę jakieś szersze info.
Zastanawiam się kiedy cena skoczy do góry, bo tester Prada Amber pour homme
Kiton Men (1996)
Dziś jakby ciąg dalszy tego co było wczoraj bo perfumy podobne do Heaven, które mnie w 100% przekonały do zakupy starszego i o wiele droższego zapachu. Do tego należące do mojego Top 5 najbardziej komplementowanych perfum!
Pamiętam, że miałem obiekcje przez kupieniem w ciemno Kitona jeszcze w UK. Niby oceny miał dobre, często pojawiał się w zestawieniach najbardziej niedocenianych zapachów, jednak wiele osób narzekało na parametry tj. fatalną trwałość i beznadziejną projekcję. Mieszkając już w Polsce postanowiłem najpierw kupić 1,2 ml próbkę z iperfumy i niestety szału na mnie nie zrobił. Kilka dni później pojawiła się jednak dobra okazja na allegro i postanowiłem zaryzykować i kliknąć kup teraz na allegro. Nie wiem czemu to zrobiłem, może miałem jakieś wewnętrzne przekonanie, że perfumy te mogą pachnieć zupełnie inaczej osadzając się na ciele po aplikacji z flakonu z atomizerem? W każdym razie za 70 zł dostałem 3/4 używanej 125tki. Zapach mnie totalnie rozłożył na łopatki i ... doznania z globalnego użycia w porównaniu do próbki z iperfum okazały się totalnie inne. Kiton Men to kwiatowa kompozycja z lekką domieszką owoców w której znalazły się takie nuty jak ananas, piżmo, fiołek, konwalia czy szałwia. Pachnie on zajebiście elegancko, świeżo, metalicznie, rześko i czuć od niego klasę. Do czasu aż poznałem Heaven Choparda nie znałem ani jednego zapachu, który by go przypominał, bo kwiatowe pozycje nie należą do najpopularniejszych w mainstreamie.
Najlepsze jest to, że już pierwszego dnia od założenia go na siebie zostałem oszołomiony bo po pierwsze w pracy zostałem skomplementowany przez kilka dziewczyn, w tym jedna zapisała sobie nawet jego nazwę na kartce by kupić chłopakowi na prezent, a po drugie, jego trwałość mnie onieśmieliła. Po około 10 godzin od spryskania pojechałem do dziewczyny i nawet dobrze nie wszedłem do pokoju to już powiedziała, że chyba jakieś nowe
perfumy kupiłem bo pachnie z daleka :) Ale to nie wszystko, po wzięciu prysznica Kiton dalej był dobrze wyczuwalny z nadgarstka i nie chciał zejść. Takie historie miałem jeszcze tylko dwa razy w życiu, raz z Interlude Amouge, któremu nawet szorowanie nadgarstka nie pomogło by go zmyć, a drugi z Gucci Intense Oud o którym pisałem w innej recenzji, że wytrzymał dwa prania. Co jest najlepsze to, że nie wiedziałem, ze można być takim killerem a jednocześnie być perfumami kwiatowymi, taka bestia o twarzy dziecka, przyjemniaczek, który nokautuje bez większych problemów perfumy kadzidlane, dymne, skórzane czy drzewne, którym o wiele łatwiej wytrzymywać na skórze duża ilość godzin. Najdziwniejsze jest to, że ja po 2-3 godzinach nie czuje żeby Kiton projektował jakoś specjalnie i mam wrażenie, że zależne jest to mocno od temperatury ciała czy pogody, bo raz zapytam dziewczynę po paru godzinach czy go czuje to powie, że nie, innym, że daje ode mnie z kilometra. Kolejne zalety Kitona to cena, która w jego przypadku jest bardziej niż dobra, a tego tego jest bardzo uniwersalny co jest kolejnym plusem do końcowej oceny. No i jeszcze na koniec małe porównanie do mojego Świętego Graala czyli Chopard Heaven. Otóż KIton według mnie bardzo przypomina Heaven w drugiej fazie po otwarciu, tak koło 30-40 minuty. Oba są genialne, ale Niebo wygrywa minimalnie poprzez to jak pięknie zmienia się na skórze godzina po godzinie, Kiton jest bardziej liniowy i mimo, że ma różne fazy to nie są one tak diametralnie różne od siebie. W ciemno można go spokojnie brać na wiosnę, są to perfumy bardzo unikatowe i mimo podobieństwa własnie do Choparda, próżno szukać czegoś takiego jak Kiton Man. Jedne z najbardziej niedocenionych perfum w historii i o ile garnitury Kitona należą do najdroższych i najbardziej cenionych na świecie tak niska cena tego zapachu zupełnie nie odzwierciedla jego klasy.
typ: floral
zapach: 9,0/10
trwałość:10/10
projekcja: 7,5/10 (jest mi niezmiernie ciężko ocenić jego projekcje, bo tak jak pisałem raz to jest długi ogon, raz zapach bliskoskórny)
cena:160 zł za 125 ml. W dobrej cenie niedawno był w TK Maxxach w Krakowie, jakoś za 170 zł
podobne: Chopard Heaven
https://www.parfumo.net/Perfumes/Kiton/Kiton_Men_Eau_de_Toilette
https://www.fragrantica.com/perfume/Kiton/Kiton-Men-6902.html
źródło: comment_77NIPktjsCanoIVNj7iekl9KKogHEvF4.jpg
PobierzZastanawiam się kiedy cena skoczy do góry, bo tester Prada Amber pour homme
@wojuturek: reformulacja
źródło: comment_D7lBomH5a7fBMWWcBOsXkyJKyUeeyTN3.jpg
Pobierz